Pierwsza połowa jeszcze dawała jakieś nadzieje. Druga to totalne dno. Nie wiadomo co to za kategoria filmu . Horror, katastroficzny, politycal fiction czy może kryminał. Naprawdę odradzam oglądanie , a już broń Boże kupowanie. I nadal nie wiem po jaką cholerę ojciec dziewczynki porwał ją z kibla i wywiózł do Jerozolimy. Jak też po co miał wieźć kartę pamięci do tego głównego terrorysty, skoro on sobie leciał do Jerozolimy obok dziennikarki. Nie mógł sobie sam jej tam zawieźć ? Totalna bezmyślność scenarzysty.
Zgadzam sie - film jest podzielony na dwie części - lepszą i gorszą. Ta druga zaczyna sie od przybycia dziennikarki do hotelu.
W ogóle nie wiem jaki związek ze sobą miały te wielkie katastrofy z nalotem na Izrael.
Dziewczynka chyba została porwana, bo była żydówką i chodziło o zabicie takich dzieci. Co miało chyba miejsce w końcowej scenie. Aczkolwiek ostatnia scena z helikopterem to już zupełna porażka i wielkie rozczarowanie. Ze sceny na scenę moja ocena filmu słabła z dobrej na słabą, a cały film miałem wrażenie jest antyżydowski!
W każdym razie nie będę sobie nim zawracać głowy.
A gustomierz filmwebu się nie pomylił - szansa, że mi się spodoba ten film wynosiła tylko 30%.
U mnie również się nie pomylił. Szansa wynosiła 10% i wiadomo co dałem. Tak w ogóle to pierwszy raz zobaczyłem tak małą szansę w gustomierzu.