PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3929}

Armia Boga

The Prophecy
6,6 19 578
ocen
6,6 10 1 19578
5,7 3
oceny krytyków
Armia Boga
powrót do forum filmu Armia Boga

8/10

ocenił(a) film na 8

Znakomita rola Walkena i Mortensena w roli lucyfera.

ocenił(a) film na 7
Morrison_filmweb

Viggo wiele sobie nie pograł ;) A przy całej mojej sympatii dla Walkena, jego typ urody zupełnie nie pasuje mi do anioła. Wiem, że jest świetny, wspaniale gra itp. itd., ale dla mnie to było sporym zgrzytem. I tu Viggo pasował zdecydowanie lepiej ;)

ocenił(a) film na 5
Sol89

Bo Gabriel był aniołem śmierci. A do takiego jak najbardziej mi pasował:)

ocenił(a) film na 7
lenka96

Anioły nie mają ciała (tylko ciało duchowe, nieważne), nijak nie wyglądają. A jak chcą się nam ukazać, to już inna sprawa.

Awdar

" jego typ urody zupełnie nie pasuje mi do anioła" - cóż, trudno w wyrokowaniu o anielskiej urodzie opierać się na czymś innym niż własnej wyobraźni, ale dla mnie wzięcie Walkena do tej roli było właśnie dowodem geniuszu człowieka który odpowiadał za casting. Po pierwsze, Walken NAPRAWDĘ był podobny do wizerunków Gabriela z rycin przedstawionych w filmie. Po drugie, kolejny piękny aniołek = kolejny film dla nastolatek, a Walken stworzył kreację na której opiera się cały film. Dla mnie nie można sobie wyobrazić lepszego aktora do tej roli niż Walkena.

ocenił(a) film na 7
Gothabella

Rycyny przedstawione w filmie były chyba stworzone już po castingu i pod tego aktora ;)

ocenił(a) film na 7
lenka96

Gabriel nie jest aniołem śmierci, tylko aniołem od przekazywania wiadomosci.

ocenił(a) film na 8
Awdar

Według książki, którą czytał Thomas, Gabriel to anioł śmierci, zemsty, objawień i zwiastowania. Podobną interpretację znajdujemy w wikipedii.
Zresztą masz rację - jak Bóg zsyła komuś śmierć, to jest to jednoznaczna wiadomość, że Go wkurzyłeś.

lenka96

W klik i rób co chcesz tez był aniołem śmierci

ocenił(a) film na 7
Morrison_filmweb

zgadzam się obydwaj zagrali świetnie

ocenił(a) film na 7
Anda00

co to za ksiega w ktorej THOMAS wyszukal UZIELA I GABRIELA? konkretnie chodzi mi o te znaki(symbole) do ktorych byli przypisani obydwoje uziel i gabriel ,A tak na mraginesie pamietajmy z w niebie tez panuje hierarchia i slowo aniol jest tu nieadekwatne gdyz anilowie to tak naprawde zwykli posl;ancy na zasadzie wynies przynies pozamiataj . Gabriel to SERAFIN a UZIEL chyba CHERUBIN ale nie jestem pewny .pozdro

ocenił(a) film na 9
Morrison_filmweb

Boscy byli :D

ocenił(a) film na 8
Morrison_filmweb

Ja też dałam 8/10 tylko ze względu na Walkena i Mortensena. Reszta aktorów słabiutko, chociaż nie najgorzej wypadł też aktor, który grał Szymona. A już szczególnie główni bohaterowie byli tak drętwi że...
A jeśli Lucyfer jest tak przystojny, to ja mogę iść do piekła : )

ocenił(a) film na 9
Morrison_filmweb

O tak, zgadzam się z Tobą. Co do Mortensena, to chyba jego najlepsza rola (oczywiście licząc filmy, które dotychczas z nim oglądałam, a tak wiele jeszcze nie widziałam). Aczkolwiek bardziej spodobo mi się, jak zagrał Walken. Genialny czarny charakter, genialny zatracony anioł, genialnie!

ocenił(a) film na 7
Morrison_filmweb

Walken świetny, taki demoniczny, podobała mi się scena z dziećmi przed szkołą, Walken paroma grymasami potrafił zagrać super scene.
Mortensen mała rólka, ale dosyć fajnie zagrał Lucyfera. Całość zgrabnie zrobiona.

Morrison_filmweb

Walken w całym filmie to od początku do końca jedno wielkie "ja P*LĘ" (oczywiście w sensie jak najbardziej pozytywnym) a Mortensen, szczerze mówiąc, trochę słaby, poza tym jakoś dziwnie niepodobny do siebie. Gdyby nie przestudiowanie obsady, w ogóle nie poznałabym, że to on.

ocenił(a) film na 8
Gothabella

Według mnie zarówno Walken, jak i Mortensen byli świetni. Ten pierwszy potrafi zagrać wszystko, więc nie będę powtarzać zalet wspomnianych już przez innych. Na obronę drugiego powiem, że pojawił się dopiero pod koniec, odezwał się tylko w trzech scenach, a mimo to dobitnie zaznaczył swoją obecność. Co więcej, to zaleta aktora, że w każdym filmie potrafi zagrać inaczej. Wygląd nie był przecież aż tak bardzo zmieniony - broda zasłoniła charakterystyczną "dupę na brodzie", ale poza tym używał tylko czarnej szminki.

Tuerina

Może masz rację. Pojawił się na krótko i nie miał szansy zaakcentować swojej bądź co bądź wymagającej roli (Lucyfer = plus sto do oczekiwań) - co nie zmienia faktu, że wygląda jak swój własny dubler, choć aktorsko nie jest to samo w sobie wadą.

ocenił(a) film na 7
Morrison_filmweb

Walken rządził i dzielił przez cały czas, a później pojawił się Viggo i ukradł mu szoł na chwilę. Szkoda, że było go tak mało. Ale dobre i tyle. Jednak istniało życie przed Aragornem :)

ocenił(a) film na 4
Morrison_filmweb

nie wiem z jakiej strony można mówić o " znakomitej" roli Mortensena- Ot - epizodzik i w dodatku włożyli mu w usta jeden z najbardziej idiotycznych tekstów tego filmu. Otóż Lucek pojawia się z piękną zaczeską na brylantynie i siedząc w kuckach na tle rozwalonych cegieł tak oto zaczyna swoją kwestię ( mówi do tej biednej, choć wcale nie wystraszonej nauczycielki) „ mogę cię zabić i napełnić ci usta odchodami twojej matki, albo możemy porozmawiać” :-) :-) WOW ! - straszna perspektywa- koszmar wprost - mrozi krew to spotkanie z samym diabłem :-) ahahhahaha- żenada do entej...Ja rozumiem że film z 1995 ale ...ludzie... litości.... Ten jeden tekst Pana Lucyfera i cała ta epizodyczna rólka siada.

Co do Walkena- dobrze zagrał i pasuje mi do roli upadłego anioła, jakim się stał. Może zabrakło choć trochę moralnego dylematu z jego strony, ale - cóż- on go po prostu już/wcale nie miał :-)

Serwus!
:

ocenił(a) film na 9
Alabe

jak dla mnie przerażająca perspektywa. Diabeł jest wulgarny i obrzydliwy stąd tak powiedział. Zero kultury z jego strony jak u G. Byrna w "I nastąpi koniec".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones