Jedynym i poważnym minusem tego filmu jest wstęp... Pominęli kochaną Annie Knowby i resztę... Zamiast tworzyć coś nowego mogli śmiało puścić urywki z drugiej części Evil Dead... A tak poza tym wszystko świetnie Bruce Campbell spisał się na medal! <3 Ocieniam ten film na 10.10. :)
Annie jest w alternatywnym otwarciu które wyleciało ze względu na zmianę zakończenia
http://www.youtube.com/watch?v=bcJ01-qrmpk
Przepraszam, pisałem z pamięci i coś mi się pomieszało. Przecież nawet dograli scenę w której zaklęcie z końcówki dwójki czyta Ash. Podobno Universal na początku był bardzo miły, a im dalej w las tym bardziej chciał aby Armia dostała niższą kategorię wiekową i jak najmniej kojarzyła się z poprzednikami aby można było ją sprzedać jako oddzielny film.
Nic nie szkodzi! :) Widziałem nie raz sceny usunięte z Armii Ciemności. Szkoda, że w filmie finalnie nie ukazała się scena jak Ash prosi Czerwonego Henryka o pomoc bardzo mi się ten moment podoba. Szczególnie jak Henryk przywitał Asha "Mr. Fancy Pants!". Jak dla mnie ta scena powinna się ukazać. :)
Bardzo fajna jest scena w której Ash powoli odwraca się aby zobaczyć swojego złego sobowtóra w drzwiach młyna. Ale całość trochę za bardzo rozciąga cały motyw przygód pod wiatrakiem, więc pewnie dlatego wyleciała.
Też genialna jest ta scena! :D Jakbyś miał ochotę to zapraszam do kolejnego mojego tematu o kobietach Martwego Zła. :) Jakbyś chciał się wypowiedzieć o żeńskiej stronie Evil Dead. :) http://www.filmweb.pl/film/Martwe+z%C5%82o-1981-30709/discussion/Cheryl+i+Annie+ z+drugiej+cz%C4%99%C5%9Bci+Evil+Dead,2877424