Choć było wiadomo, że powstanie 2 część ja bym wolał, żeby nie powstawała. Kicha po prostu. O wiele gorszy od poprzednika. W niektórych momentach wyczuwalny jest brak profesjonalizmu jeśli chodzi o montaż bo jakoś dziwnie mi te sceny przelatywały. Ode mnie 3/10. Ludzie odpowiedzialni za produkcję powinni dać sobie na wstrzymanie.
nie chcąc zakładać nowego tematu, dodałabym jeszcze, że dłuuuuuuży się strasznie...
To jest 2 część?Coś podobnego...Gdyby położyć cały film na stole montażowym można by było zrobić z tego materiału miniserial.Co najmniej osiem odcinków.Niesamowicie namieszali.
Powitać, powitać zacnych forumowiczów. Z ręką na sercu mogę dać temu filmowi 7/10. Ktos może raczy się teraz piwem i właśnie się zaksztusił, jednocześnie głowiąc sie czegóż taka wysoka ocena? Pan pachomir ma pewne objekcje w zględem montażu...Jak dla mnie nie ma tam żadnego aprofesjonalizmu-po prostu- Ta część nawiązuje śćiśle do poprzedniej...hisoria jest przedstawiona w orginalny sopsób.Należ również pamiętać, że film ten jest produkcją-co stanowi moin zdaniem wielki plus- wielonarodową (Dania, Finlandia, Niemcy, Norwegia, Szwecja, Wielka Brytania). Oczywiście nie jest to Braveheart - Waleczne Serce, ale moim skromnym zdaniem warto go obejżeć...
Oby więcej takich filmów ujżało światło dzienne.
Pozdrawiam.
Ocena 3/10 jest jednym słowem nieporozumieniem. Moim zdaniem, sequel utrzymuje dobry poziom poprzednika, film jest przedstawiony spójnie i nie wiem dlaczego niektórzy mają z tym problem. Że nawiązuje ściśle do wydarzeń z części poprzedniej? Taki los sequeli, z tym wyjątkiem, że przypomnienie kilku faktów z części poprzedniej tylko pomaga widzowi - nie każdy ogląda ten film zaraz po "jedynce".
Inna sprawa to bardzo wysoki poziom scenografii i scen walki (chociaż tych mogłoby być więcej).
To co mnie drażni to porównywanie filmu do Królestwa Niebieskiego... Tutaj wątek krucjaty jest raczej poboczny, tworzy tło historyczne i wprowadza odpowiedni klimat.
Filmowi wystawiam ocenę 8/10 ponieważ na taką wg mnie zasługuje.