Film na przyzwoitym poziomie- typowa fabuła, niezła gra aktorów i happy end -wystarczająco dużo - jak na komedię romantyczną - by przyciągnąć widzów przed ekran i pozostawić ich po seansie w miarę usatysfakcjonowanych.
Jeśli chodzi o gę, o szczególne uznanie dla Hellen Mirren. Może być królową lub służką i tak odegra swoją rolę genialnie.
Dla mnie również 7/10 ale trochę naciągane. Ogółem Podobał się.