Artur, pada ofiarą zemsty milionera, którego córkę porzucił w pierwszej części. Bohater traci cały swój majątek. Na dodatek jego żona pragnie dziecka i oczekuje, że Artur pójdzie do pracy. Wszystko to powoduje całą serię konfliktów w wyniku, których Artur ląduje na ulicy jako bezdomny.
Chyba tak. Twórcy części drugiej wyszli chyba z założenia, że skoro część pierwsza się posdobała to druga też się uda. Humor jest prawie na tym samym poziomie, ale są chwilami elementy nieco wymuszone i mało śmieszne i niestety niczym nie dało się zniwelować faktu, że ostatecznie nie jest to przecież świeży pomysł :(