poza jednym: wybitnie irytujacymi bohaterami. I abym byl dobrze zrozumiany - nie sa to zli, negatywni bohaterowie, a wlasnie irytujacy. Ja rozumiem, ze Artur mial byc fajtlapa, ale zrobiono z niego po porstu id*ote, ja wiem ze "stary" milolaj mial byc antypatyczny ale facet zachowuje sie jak maly Stalin, ja wiem... itd itp. Postacie sa *przerysowane* do przesady, a to nie jest dobre zagranie - piszac wprst: to blad, szczegolnie iz dialogi, sposob bycia, ogolne postepowanie sa przekonujace i zrozumiale. Na drugi maly (ale naprawde maly) minusik sprawa techniczna, dzieciom to nie przeszkadza ale ja nie moge przejsc obojetnie - animacja traci niskim budzetem, a szkoda.
Normalnie dalbym 8/10 ale niestety, nie moge, mimo ze film dobrze pomyslany i z sensownym moralem. W kazdym razie polecam.