Artysta

The Artist
2011
7,5 51 tys. ocen
7,5 10 1 51398
7,4 52 krytyków
Artysta
powrót do forum filmu Artysta

Dlatego że nie lubię czarno-białych niemych filmów. Nie podoba mi się to że odgrzewają
stare kotlety. Wg mnie za kilka lat nikt nawet nie będzie chciał tego filmu oglądać, a gdy
poleci w TV to nastąpi jedynie tradycyjny moment zmiany kanału.

gen_Tlusta_Lebera

Mylisz się.
Za kilka lat ludzie znużeni natłokiem efektów specjalnych i projekcjami typu 3D czy 5D, z chęcią zechcą wrócić do takich filmów, w których to aktor i emocje grały główną rolę...
A już na pewno kunszt starych filmów proklamować będzie każdy "prawdziwy" kinoman.

Pozdrawiam

Martitta_4

Pożyjemy, zobaczymy. Za kilka lat przypomnę się tobie.

ocenił(a) film na 4
gen_Tlusta_Lebera

Dodam tutaj wpis. Bo będę ciekaw za kilka lat konluzji tej dyskusji. :) Osobiście zdania nie mam, a "Artyście" dałbym 4-5/10.

ocenił(a) film na 5
Martitta_4

Jak już będą mieli chęć wrócić to wrócą to prawdziwej klasyki, a nie do tego nie wiadomo co.

Niskobudzetowy

Chyba w 5D

gen_Tlusta_Lebera

Hmm skoro nie lubisz takich filmów, to po co obejrzałeś? Sam sobie zaprzeczasz.

ocenił(a) film na 7
dooomiiin

a to musi lubić taki typ filmów, żeby obejrzeć i stwierdzić że mu się nie podoba?

danielsch

Jak widać na załączonym obrazku, tak.

ocenił(a) film na 7
dooomiiin

Nie jestem fanem filmów niemych, Artystę obejrzałem, podobal mi się względnie - typ tropem, moja ocena jest nic nie warta. Jest tak?

danielsch

Chyba nie nadążam za Twoim tokiem rozumowania.

ocenił(a) film na 7
dooomiiin

No wg. Ciebie trzeba lubić dany typ filmów, żeby móc ocenić pozytywnie lub negatywnie:)

danielsch

Aaaaa :) nie według mnie tylko według autora postu. To miałem na myśli :)

ocenił(a) film na 7
dooomiiin

Jeżeli dał 1/10 (w ogóle co to za kretynizm dawanie takich skrajnych ocen, NIC wg niego nie było dobrego w tym filmie?) BO film jest niemy no to faktycznie debilizm :p

danielsch

Dokładnie. Na całe szczęście takie przypadki to rzadkość.

dooomiiin

Na szczęście? Masz coś z tego że ludzie nie będą oceniać tego filmu nisko czy co?

dooomiiin

wg mnie? to ty twierdzisz że nie należy oglądać filmów które się nie spodobają. to po co w takim razie jest ocena 1/10? Kiedy ją wstawiać? Jak film mi się spodoba?
Sam sobie zaprzeczasz.

gen_Tlusta_Lebera

Kurde czegoś tu nie rozumiem.
Jeżeli nie lubisz czarno-białych, niemych filmów, to faktycznie, po co oglądałeś?
Nie widzę najmniejszego sensu w oglądaniu i 'ocenianiu' czegoś z konkretnym nastawieniem. Przecież Ty de facto oceniłeś ten film przed jego obejrzeniem (tak przynajmniej wynika z Twojego pierwszego posta).
Nie jesteś zatem kompetentny do ocenienia tego filmu. To raz.
Dwa, to to, ze ocena 1/10 (i każda inna) jest po to, żeby można było ocenić jakiś film, ale żeby to zrobić (sensownie) trzeba wziąć pod uwagę sporo czynników. np. adresata filmu (nie można przecież używać tej samej skali/kryteriów przy ocenie filmu 'akcji' dla 13-latków i dramatu psychologiczno-społecznego dla ludzi dojrzałych. To przecież nonsens), gatunek (podobnie, nie można porównać komedii z dramatem), budżet, etc.
IMHO Ocena jakakolwiek jest ustawieniem danego obrazu na właściwej dla wypadkowej wielu kryteriów skali. A na jakiej skali można ustawić film tylko dlatego, ze został w nim użyty jakiś środek wyrazu artystycznego? To głupie przecież, bo to tak jakbym ja ocenił negatywnie jakiś film tylko dlatego że gra w nim Linda (którego nie cierpię), książkę dlatego, że nie podoba mi się czcionka jaka wydrukowano jej treść, albo Ciebie - dlatego, ze nie cierpię pasztetowej.

Nie oglądam filmów, o których wiem, że z jakiegoś powodu mi się nie spodobają, bo jest to dla mnie zwyczajna strata czasu i zrobienie sobie krzywdy. Podobnie jak nie jadam pasztetowej.
Nie oceniam ich jakości ani tez czegokolwiek innego, na czym sie po prostu nie znam - i potrafię sie do tego przyznać. A Ty?

dooomiiin

żeby ocenić.

ocenił(a) film na 1
gen_Tlusta_Lebera

Popieram. Nie lubię filmów tandetnych, gdzie są same efekty, ale to głupota robić nieme filmy dziś, w erze, gdzie stać nas na wiele więcej. Sam uwielbiam czarno-białe kino, rodem z lat 40 i 50, ale człowiek robiący dzisiaj film niemy, to zwykły pozer i PSEUDOartysta.

ocenił(a) film na 6
gen_Tlusta_Lebera

Film nie jest rewelacyjny, ale czasami warto przypomnieć sobie "stare dobre czasy" , kiedy kino budowało swoją potęgę.