Jestem pod wrażeniem.
Jak spora część społeczeństwa byłam przygotowana na wyjątkowy nudny film.
Właśnie dzisiaj 2 lata po premierze natknęłam się na niego w TV. Jestem zachwycona!
Nie zdawałam sobie sprawy, jak gesty i muzyka są w stanie oddać wszystkie dialogi świata. Film mnie oczarował, brak
dźwięku dodaje uroku, a film zrobiony jest w ten sposób, że po prostu czuję się o co chodzi.
Pomysł na ten film wydawałby się naiwny i ryzykowny, ale jest strzałem w 10 i nie boję się powiedzieć, że to jeden z
najpiękniejszych i najlepszych filmów ostatniej dekady ( jak nie kilku dekad).