Artysta to film wzruszający, romantyczny, zabawny ... ideał. Tylko jest parę warunków niezbędnych aby film się spodobał, trzeba mieć specificzne poczucie humoru i trzeba być osobą rozgarniętą. Jest to film na którym się nie będziesz nudził, na tym polega magia kina niemego. Widz może sobie dopowiedzieć to co nie zostało powiedziane, a mimika aktorów jest zbyt wyrazista, przesadzona. Ścieszka dźwiękowa jest idealna do takiego filmu. polecam naprawdę 10/10. Filmowe Niebo
Wszystko poodwracać i można przyznać rację.
Film jest nijaki, a cechy podane wyżej dostrzec można ,ale nie w tej produkcji.
Niezbędnym warunkiem ,żeby film się podobał jest preferowanie fabuły prostej jak budowa cepa i przewidywalnej jak sracz dla hydraulika. Kolejnym jest małe obeznanie w niemym kinie, bo przy nim Artysta wypada co najmniej mizernie. Specyficzność poczucia humoru nie ma tu nic do rzeczy. Film nie jest śmieszny ,tylko sztywny jak deska. Chcesz się pośmiać przy czarno-białym obrazie ? - Włącz sobie Chaplina. Nie dajcie się wyrolować w hołd dla dla tego gatunku, czy jakąkolwiek magię (w tym przypadku nieobecną) Nie polecam, maks 5/10. Filmowa Nuda.
Btw.
Ścieżka, a nie ścieszka