PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=589952}

Artysta

The Artist
7,5 51 137
ocen
7,5 10 1 51137
7,3 33
oceny krytyków
Artysta
powrót do forum filmu Artysta

Miałam już iść spać, a przykuł do ekranu stąd wysoka nota. Może dlatego, że niemy - trzeba uważnie skupić się na grze aktorskiej, obrazach, muzyce. To nie tylko film o przemijaniu, ale mam wrażenie trochę "obśmiewczy". Obśmiewa zarówno to co nowe, jak i stare. Przecież niektóre sceny, to mega kicz! Na przykład próba smaobójcza, albo ostatni film niemy, który nakręcił "artysta", mimika rodem z bollywood. Ale w kiczowaty i prosty sposób wyciska emocje - śmiech i łzy.

ocenił(a) film na 9
joa_sik79

Tu masz rację niemy film wymaga od widz większego skupienia i obserwacji . W oglądaniu nie "przeszkadzają" dialogi aktorów. A scena samobójstwa kiczowata a zarazem rewelacyjna. Mi podobało się stworzenie napięcia w tej scenie ,nale BANG ! myślę sobie no to po "artyście " a tu zaskoczenie samochód z Peppy rozbija się o drzewo przed domem George. Rewelacja. Z bollywood to mi się kojarzy najbardziej taniec na peronie w filmie " Slumdog.Milioner z ulicy " z 2008. Ten taniec to dopiero kicz!

ocenił(a) film na 8
joa_sik79

Ja mam nieco inne odczucia. Dla mnie ten film był szalenie urokliwy, ale właśnie, niestety, mało wciągający. Z tego powodu dałem mu, z bólem, ocenę 7, a bardzo chciałem dać 9, a może nawet 10, bo zdjęcia, muzyka i zabawa konwencją (pod każdym względem: aranżacyjnym i technicznym) -- prawdziwy majstersztyk. Ogólnie też sam pomysł na fabułę, w której zawarłaby się metafora końca/upadku/śmierci kina niemego też bardzo ciekawy. Cóż jednak poradzić, gdy ten szlachetny, artystyczny koncept zadziałał, w moim odczuciu, na siłę oddziaływania tego obrazu jako filmowej opowieści podobnie, jak upór głównego bohatera na jego karierę artystyczną. Bo jako fabuła film, moim zdaniem, broni się ledwie, ledwie -- oglądając go po prostu cały czas musimy sobie w duchu powtarzać, że oglądamy fabułę stylizowaną do pewnej konwencji, że to szlachetny zamysł artystyczny, metafora, itd. Mimo największej sympatii i mimo tego, że ja ogólnie nic przeciwko konwencji i umowności w kinie nie mam, muszę wyznać, że miejscami film nużył -- szczególnie etap "staczania się" Georga był, moim zdaniem, rozwlekły i "dłużyznowy". Twórcom filmu nie udało się do końca pomóc mi zrozumieć dlaczego ten sympatyczny i inteligentny mężczyzna tak zatwardził się w swoim głupim uporze. Odrzucenie pomocy przyjaciela i zakochanej Peppy też trochę irytowało brakiem jakiekolwiek zniuansowania.
Natomiast gra aktorska i sami aktorzy -- rewelacja! Można się rozpłynąć z zachwytu patrząc na nich! :) O piesku nie wspominając ;).
PS Ostatecznie, zdecydowałem się podnieść ocenę do 8-mki: bo poza fabułą, wszystko jest niemal skończoną doskonałością :D.

ocenił(a) film na 8
sbbbbs

Fakt. Fabuła nieskomplikowana i momentami naiwna. Nie pamiętam już dawnych filmów niemych, ciężko mi porównać, czy były bardziej wyrafinowane. Myślę, że na mój stan zmęczenia w czasie oglądania filmu, tylko prościzna i wyrazista mimika była w stanie mnie wciągnąć :)

ocenił(a) film na 9
sbbbbs

Ja też mam wrażenie, że "Artysta" zasługuje na ocenę wyższą niz mój indywidualny odbiór po obejrzeniu filmu dlatego że jego ocena będzie rosnąć. Zrobiony skrzętnie, wystylizowany, przyprawiany kiczem,będący pomnikiem i hołdem dla kina niemego i jego największy walor - sentymentalność, ckliwość upływającego czasu i mój ulubiony motyw w kinie i w zyciu - odradzanie się niczym feniks z popiołów. Moja ocena 7,9 ale będzie rosnąć.

joa_sik79

Rzeczywiście, jest to udany eksperyment ze współczesnym kinem niemym. Bardzo dobry, jednak na Oscara nie zasługuje. Jeżeli już to Oscar powinien dostać pies (czyli trzy psy grające w tym filmie). 8/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones