Owszem, zgoda. Na początku film nudził. To dziwne i nienaturalne dla widza przyzwyczajonego już do kina kolorowego, z dźwiękiem, ba ostatnio nawet wyskakującego na nas z ekranów aby znowu oglądać film czarno biały i to niemy. Niemniej jednak kiedy szok mija film naprawdę może wciągnąć. Trzeba mu tylko dać tą szansę. Zwracać uwagę na inne kwestie. Fabuła, fabułą, może mało pasjonująca dla kogoś kto nie widział już setek filmów i zna klasykę, jednak jak się ją zna to i fabuła urzeka nawiązaniami do początków kina. Pewnie dlatego te wszystkie nagrody, ludzie znający kino od podszewki zobaczą tu więcej niż zwykły widz. Niemniej nie każdy musi być aż tak obyty, poza fabułą film ma klimat. Klimat tamtej epoki. Wystarczy zwrócić uwagę na zdjęcia, jakże inna i jakże oddająca inny nastrój jest praca kamery, układ światła, cienia, cała wizualna otoczka filmu kręconego w czerni i bieli. Kolor oddaje z pozoru więcej a jednak jego brak też potrafi być znaczący. I dźwięk, ten choć film jest niemy prawie w całości, też stanowi istotną kwestie. Nawet istotniejszą niż w filmach mówionych, gdzie zazwyczaj potrafi przejść niezauważony, wtapiając się w tło i nie zwracając widza uwagi. Tu jednak jest istotnym filarem całego widowiska i trzeba przyznać, że pysznie oddaje charakter i dynamikę obrazu. Niebagatelnie ważna i widoczna staje się też mowa ciała samych aktorów. Popularna teoria głosi iż aż 70% międzyludzkiej komunikacji to mowa ciała, nieme kino jest tego dowodem, pomimo braku dialogów i jedynie w najbardziej kluczowych momentach pojawiających się tablicach z napisami, to dzięki mowie ciała aktorów film pozostaje zrozumiały. Nie lada wyczyn dla współczesnego aktora, aby zagrać tak dobrze mając o 30% ograniczony środek wyrazu i wyeksponowane te 70% które w normalnych warunkach również jest ważne, ale nie musi być aż tak wyraziste. Kiedy weźmiemy to pod uwagę to nagle zrozumiałe staje się czemu film był tak bardzo nagradzany. W tego typu nagrodach nie chodzi o to by nagrodzić gusta widza, ale wysiłek i artyzm twórców. W tym wypadku i wysiłek i rzemiosło zasłużyły na nagrodę, nawet jeżeli dla przeciętnego widza film jest (bo niestety jest) przy nudnawy.