Jako, że nie ma Filmu Drive a Irańskie Rozstanie będzie walczyć tylko w 2 kategoriach to automatycznie ten film na chwilę obecną staje się moim faworytem w wyścigu oskarowym. Jest piękny, nostalgiczny, dobrze zrobiony technicznie i co najważniejsze film przez wielkie F. Jest dramat i komedia. Psiak powinien dostać oscara za rolę drugoplanową. Moja ulubiona scena w filmie : Sen Valentino kiedy nagle jego życie wypełniają dźwięki.
Polecam gorąco, mozę się łezka zakręcić w oku kiedy pomyślimy o kinie lat 20 i 30 Kiedy to Chaplin i Buster Keaton nie mieli sobie równych.
Moją ulubioną sceną jest kiedy Peppy odwiedza Valentina w szpitalu, znajduje taśmę z filmem, w którym wystąpiła z Georgem. Zakręciła mi się łezka w oku, a nawet dwie, na wspomnienie ich krótkiego tańca. :)
film jest magiczny i uroczy.. świetni aktorzy, kurde w końcu Aktorzy przez duże A.. nigdy nie oglądałam filmu niemego uważając je za gorsze od filmów z dźwiękiem. a teraz jestem urzeczona. aż zaczęła mnie razić ostatnia scena, kiedy po tańcu, wszyscy zaczęli rozmawiać to tak jakby nagle w nocy zaświecić rażące światło :) Jak najbardziej za gre aktorką Berenice Bejo i Jean Dujardin powinni dostać Oskara, ale jeszcze nie oglądnęłam wszystkich oskarowych filmów więc nie oceniam. Mam tylko jeden dylemat, Czemu Valentin nie chciał grać w filmie z dźwiękiem? W zasadzie gdy na końcu powiedział "with pleasure" pomyślałam że ma francuski akcent, potem patrze że aktor jest z Francji. Ale w filmie chyba nie jest powiedziana przyczyna? Chyba, że coś przeoczyłam..
a pytanie :czemu on nie chcial grac w filmie z dziwiekiem" to tak jakby zapytac czemu czemu Meryl Streep nie chcialaby wystapic jako tancerka w klubie gogo ! :P haha, po prostu, dla niego, kino z dzwiekiem stanowil upadek i kres wszelkiego artyzmu, to bylo przeciwo wyznawanym przez niego idealom i tyle..
I jeszcze raz Jean Dujardin<3<3<3 oczywiscie, ze on jest Francuzem :D i To przez gigantyczne F!! :D moj ulubiony aktor, niezaleznie od filmu zawsze tak samo perfekcyjnie kreauje swoja postac, oohh, moja milosc:)))
Był jeszcze bardziej prozaiczny powód oprócz "dumy i uprzedzenia" Valentina, bardzo sprytnie widzowi podany. ;) George "mówi" Peppy, że nikt nie czeka, by usłyszeć jak mówi. I być może miał tu rację, bo Valentin mówił po angielsku z mocnym francuskim akcentem - widać to w ostatecznej scenie, kiedy mówi "With pleasure!" Wsłuchajcie się, taki fantastyczny moment. :) Tak więc możemy się zastanawiać, na ile o jego opiniach nt. nowej ery kina wpłynęły ideały, a na ile jego duma i obawa przed byciem niezrozumianym i wyśmianym. Nadejście dźwięku rzeczywiście zakończyło kariery wielu zagranicznych aktorów w Hollywood, którzy nie zaadaptowali się w nowych warunkach.
Wielu aktorów, tamtego okresu nie chciało zaakceptować nowej ery. Rzecz jasna ery dźwięku, wielu z nich pokończyło kariery wraz ze zmierzchem kina niemego, niektórzy jednak zobaczyli w tym nowe wyzwania i poszli dalej. Chciałem Ci polecić jeden film, zresztą również niemy, który ukazuję właśnie ten zmierzch, ale za nic nie mogę sobie przypomnieć tytułu, jeśli mi wpadnie do głowy na pewno się podzielę ;-)