Ash
2025
Kameralny kosmo-horror w miłej atmosferze ciasnych pomieszczeń bazy na obcej planecie
ocenił(a) film na 8
Film trzyma w napięciu od początku do końca, tajemnica odsłaniana jest stopniowo, dawka emocji rośnie z każdą minutą. Gra aktorska bez zarzutu, muzyka podkreśla nastrój.
Jeśli ktoś nie lubi takich filmów, to jego sprawa.
Niestety, ale źle się to ogląda. Osobiście lubię zabawę formą, ale podejrzewam, że ten film zmęczy znaczną większość widzów. Na dodatek nie tylko forma jest męcząca, ale również fabuła i tempo. Film nudzi tak bardzo, że jumpscare'y nie są jumpscare'ami, bo człowiek po prostu przysypia i zanim zareaguje, to znowu...
To jest to, co najbardziej zapada w pamięć po seansie. Tu ciągle coś gdzieś miga, błyska, mruga... Można dostać oczopląsu. Ciężko przetrwać cały film. Twórcy widocznie nie znoszą epileptyków i zrobili co w ich mocy, by wyeliminować tę grupę z grona widzów. Film sam w sobie nie jest taki zły, choć dziwnie poskładany,...
więcej
Ktoś miał ambicje ale też mały budżet (CGI) i zero talentu żeby to posklejać w sensowną całość, poprowadzić aktorów. Miało być na poważnie a wyszło groteskowo jak przy jakiejś amatorskiej produkcji. Rzuca się to w oczy jak bardzo film się stara nadrabiać klimatem (światła, muzyka) ale w sumie tym zaczyna w końcu męczyć...
więcej
Film jest rewelacyjny . W dobie dzisiejszych filmów sience-fiction gdzie ciężko trafić na coś dobrego, nie mówiąc już rewelacyjnego ten film to perełka. Ode mnie 9/10 z czystym sumieniem.
Na pewno na plus muzyka. Kostiumy też nawet nie źle(skafandry), przynajmniej ktoś się wysilił na trochę oryginalności. Czy główna rola dobrze zagrana? Czemu nie jak na taki scenariusz. Najsłabszym elementem jest fabuła. Dziurawa jak nie wiem, nielogiczna i wtórna. Jak by skrócić film o połowę film by tylko zyskał.
Wtórny i średnio udany twór na bazie Event horizon i Dead space z całkiem niezłą muzyką w klimacie Jasona Gravesa. Scenariusz jeśli pisany przez człowieka to autor musiał zdawać sobie sprawę z faktu, że nie wyszło to zgrabnie. Mało wiarygodne nawet jak na scifi. Kto chce się przekonać, niech spróbuje ale osobiście nie...
więcej
Problemem filmu jest brak oryginalności. Historia jest powieleniem tego co już widzieliśmy w tv i kinach i to już w ubiegłym wieku.
Nie rozumiem co miało tu przyciągnąć widza?
prócz tego że główna bohaterka jest podobna do Gal Gadot to nie wiem czemu jest aktorką, wyjątkowo kiepską aktorką
Film schematyczny, odtwarzajacy wszystkie klisze gatunku, w dodatku fatalnie zagrany (aktorka grajaca glowna role nie nadaje sie nawet do reklam). Zeby ukryc te niedoskonalosci, zostal okraszony tonami lukru w postaci CGI, ktore w moim przekonaniu dodatkowo podkresla sztucznosc calego przedsiewziecia. Nie dotrwalem do...
więcej
Fabuły i treści jest tylko na opowiadanie, może nowelkę. Reszta to wypełniacze. Niestety, pozbawione oryginalności. Reżyser, zdjeciowiec i kompozytor bardzo sie starali, by rozciągnąć tę prościutką opowieść do pełnego metrażu. Jako jedna z krótkometrażówek serii „Love, Death and Robots” obroniłaby się lepiej. A tak...
Tak jakby Coś, jakby Life, trochę Obcego, może wzięte jeszcze z Doom albo Pandorum.
Generalnie logika leży i kwiczy.
Dziwnie długi wstęp i jakis taki sztuczny teatralny .....potem ciągle miałem wrażenie że ktoś zrzyna z Ukrytego wymiaru ale strasznie nieudolnie mimo iz mineło grubo ponad 20 lat
