5,6 85 tys. ocen
5,6 10 1 85120
3,1 28 krytyków
Assassin's Creed
powrót do forum filmu Assassin's Creed

Nowy film reżysera "Makbeta" to ten, który miał wreszcie przełamać "złą passę filmów na podstawie gier komputerowych". Oczekiwania widzów były niemałe, opinie po seansie mieszane, krytycy zaś nie pozostawili na filmie suchej nitki, podobnie zresztą jak miało to miejsce latem, kiedy na ekrany kin wchodził "Warcraft: Początek". Ale czy ta zła passa, o której wszyscy mówią, naprawdę istnieje, czy może powtarzane kłamstwo stało się w końcu prawdą?

Seans "Assassin's Creda" podpowiada, że jednak chyba to ze wspomnianą prawdą jest coś nie tak i w rzeczywistości kryje się pod nią perpetuowany fałsz. Film bowiem daleki jest od współczesnych blockbusterowych wydmuszek, nachalnych w swoim przekazie. Widz dostaje historię mającą ręce i nogi, niebanalną i kryjącą w sobie głębszy przekaz - te "coś więcej", którego tak bardzo trudno szukać w dzisiejszych blockbusterach czy filmach akcji. Kino rozrywkowe owiane jest tutaj tajemnicą wolnej woli, odwołaniami do historii i religii, a nawet filozoficznymi wywodami, które co jakis czas padają z ust bohaterów. I moze gdyby te dyskursywne zagwozdki trącałyby widza swą nachalnością raz po raz, można by było powtórzyć słynny argument krytyków filmowych: "Film jest grubymi nićmi szyty". Nie tym razem jednak, bo twórcy filmu od początku do końca trzymają się ustalonych przez siebie koncepcji i zgrabnie żonglują motywami zaczerpniętymi również ze świata gier. Wspomniana wolna wola jest fundamentem, na którym film wyjątkowo mocno się trzyma, a przeplatająca się z naukowym spojrzeniem na świat przemoc to kolejny filar tej niebanalnej historii.
Nie doświadczymy tu oklepanych już wątków miłosnych (choć w jednej scenie główny bohater, czyli Call Lynch, niebezpiecznie zbliża się do Sofii, jakby własnie chciał ją pocałować) ani też walki tych dobrych z tymi złymi, powtarzanej w 90 % filmów nastawionych na rozrywkę. Podział na czarne i białe charaktery w zasadzie jest przeprowadzony bardzo delikatnie, dlatego widz nie musi natychmiast obierać sobie strony, której będzie kibicować. I własnie te niebanalne motywy w połączeniu z ambicjami bohaterki Sofii i jej chłodnym, stonowanych ojcem (kradnący drugi plan Jeremy Irons) sprawiają, że podczas seansu nie można czuć ani zażenowania, ani wstydu za wybór filmu.

Poza wyżej wymienioną dwójką aktorów świetnie sprawdza się tu Michael Fassbender w roli Calla Lyncha. Aktor potrafi przykuć uwagę, jest charyzmatyczny i dobrze gra emocjami. Można się doczepić, że jako własny przodek Aguilar mógłby mieć więcej do powiedzenia, ale to w końcu Call jest tutaj ofiarą eksperymentu naukowego i to od niego obraz wymaga większego zaangażowania. I to własnie człowiek z krwią assassina, a nie sam assassin gra tutaj pierwsze skrzypce. Efekt? Wiarygodny obraz człowieka, który mierzy się ze swoim przeznaczeniem, lecz nie w pretensjonalny sposób, jak ma to miejsce w wielu podobnych produkcjach.

To, co wypełnia wyjątkowo dobry szkielet filmu, to znakomita gra obrazu i dźwięku. Powtarzajaca się scena z ptakiem (orzeł? czy moze sokół?) jest tutaj swego rodzaju punktem zaczepnym, by móc podziwiać hiszpańskie krajobrazy, zarówno te współczesne, jak i te sprzed 500 lat. CGI nie przytłacza (mniejszy budżet jest dowodem na to, że można zrobić porządny blockbuster), a XV-wieczne hiszpańskie konstrukcje z lotu ptaka (ale nie tylko!) zachwycają naturalnością. W połączeniu ze świetną choreografią walk, stale bębniącą muzyką, kostiumami, skakaniem po dachach, pościgach i pozostałymi elementami tej kulturowej mozaiki, zbudowany został finalnie klimat, jakiego nie było w kinie od czasu "Księcia Persji".

"Assassin's Creed" to wciąż kino rozrywkowe, które nie aspiruje i raczej nie miało aspirować do dzieła przełomowego. To bardzo dobry film akcji, który ma szansę stać się niebłahym wstępem do czegoś więcej. Świat gry został dobrze nakreślony i szkoda by było tego nie wykorzystać dalej. Oby widzowie nie wzięli sobie opinii krytyków zbyt głęboko do serca, bo teraz wszystko zalezy od box offisu.

8,5/10