Doskonałą robotę wykonał Alain Chabat, który napisał scenariusz, wyreżyserował i jescze zagrał Cezara. Spotkała go za to zasłużona nagroda - mógł tam trochę się pościskać z Monicą Belucci. A tak na poważnie: fantastyczne dialogi. Mógłbym rzec, że to trochę mniej wymagający od widza Monty Python. Dużo dowcipów w angielskim stylu.