Tworcy pomieszali wszystko ze wszystkim,co prowadzi do rozstroju swiadomosci.Jak na tak rozwlekle dzielo zadziwiajaco malo rzeczywistego przekazu.
"za malo rozeznany" -zabawna konkluzja strzelona na wiwat chyba ;) Wachowscy wogole balansuja miedzy fenomenem a delirium tremens i nigdy nie wiadomo co wyciagna z kapelusza,a koktajl z Tykwerem dal w efekcie cos jak dzielo Pendereckiego grane przez malpe po pijaku ;)
Powiem ci, że mam o wiele większe pojęcie o filmach i szczególnie tym, niż ty, a samo zarejestrowanie się na filmwebie nic nie znaczy, bo tu byłem wcześniej.
poziomem infantylizmu to sporo tu użytkowników przypomina ownera, ale może i masz rację - ta jego "tajemniczość"