Ja obejrzałam 40 minut i go wyłączyłam. Nie rozumiem tego filmu, a zwiastun zapowiadał bardzo ciekawy film. Mam nadzieję, że ktoś mi wytłumaczy o co chodzi w tym poplątanym filmie.

Zgadzam się, dobrze że nie poszłam do kina. Lubię Toma Hanksa ale ten film to porażka

Ojezu. Co za bieda umysłowa. Idźcie oglądać zmierzch, a jak dorośniecie to zabierzcie się za ambitniejsze filmy.

Fakt.Film trudny i momentami meczący,ale jak czytam co ludzie piszą to się aż dziwię jak mamy inteligentne społeczeństwo.Mnie chyba najbardziej w tym filmie przeszkadzało pomieszanie stylów.Mamy tu fantasy,SF,Thriller a nawet melodramat i komedie.Trochę ciężko przez to złapać wszystkie motywy;przemieszanych bohaterów.Myślę jednak że taki był zamysł.Życie to właśnie poplątane różne historie,odczucia i działania.Nie sposób filozofię tej historii oprzeć w jednym stylu filmowym.Dzięki temu każdy może uczestniczyć w tej opowieści.Przyznaje pierwsza godzina bardzo mnie zmęczyła.Dlatego 7 i trochę szkoda bo można było zrobić z tego arcydzieło!Ale role aktorów podrasowały ten film.

Z tego, co słyszałem nt. książki to ona właśnie opiera się na użyciu różnych stylów literackich w każdej historii. Prawdopodobnie próbowano to oddać na ekranie, co wydaje mi się bardzo trudne. Trudno mi powiedzieć, czy się udało - chyba nie.

Mateo - to, że nie potrafisz zrozumieć filmu, nie znaczy że on jest głupi. Tylko ty.

Po co od razu z wyzywaniem, nie umiesz normalnie polemizować? A jedyny argument to słynne już na tym forum "nie zrozumiałeś filmu" - skąd ja to znam ;)

W sumie po ulubionych filmach autora wątku można wywnioskować, że ma max 12 lat, więc niema co się dziwić, że nie rozumie.

A co tu rozumieć? Zresztą nawet nie o to mi chodziło w tym momencie. A mojej aluzji nawet nie zrozumiałeś, więc idąc Twoim tokiem rozumowania, powinienem powiedzieć, że jesteś głupi :P

no tak tylko, że nie potrafisz czytać. Bo autor nie zrozumiał filmu i sam to napisał.

Obawiam się, że potrafię. Napisał, że nie rozumie, to prawda, i dla mnie to jest nieco dziwne. Jednak daleki jestem od wyzywania kogoś od głupków na podstawie jednego posta w dyskusji o filmie(!). To już świadczy o braku kultury.