Waham się nad tymi dwiema możliwościami, co radzicie?
Radze zrobić tak jak ja czyli najpierw film a potem książka. Film obejrzysz w 3 godziny i już będziesz wiedział czy jesteś zainteresowany książką czy nie. Inaczej książka może ci się nie spodobać bo pierwsza połowa jest nienajlepsza i możesz się zniechęcić do reszty książki i filmu, a jego zdecydowani warto zobaczyć.
a ja bym radziła na odwrót. Skoro chcesz przeczytać książkę, to przeczytasz ją mimo trudnego początku, a przy oglądaniu filmu będzie Ci się łatwiej połapać o co chodzi.