Całkowicie się z Tobą zgadzam i dodam jeszcze, że ja zapomniałam o tym filmie niemal natychmiast po opuszczeniu sali kinowej.

Jak Miło --- zawsze myślałem że jak coś palne na forum to tylko niepotrzebnie......... bo ktoś skrytykuje a tu Bratnia dusza hehe
Zacznę pisywać recenzje
Dzięki

:)) A to nie wiem na co czekałeś?
Warto przedstawiać swój punkt widzenia, zwłaszcza, jeżeli można swoją oceną pomóc komuś w dokonaniu zadowalajacego wyboru.

Forma twojej wypowiedzi wskazuje, że nie jesteś inteligentny. Może poczytaj książki ewentualnie przeżuć się na mniej ambitne kino pokroju Skyfall.

Z kolei forma Pana wypowiedzi wskazuje, że nie jest Pan kulturalny.

Bo nie jestem.

Rozbawiła mnie ta odpowiedź :D

"Atlas chmur" kinem ambitnym - interesujace :)
No cóż, na temat tego obrazu pojawiają się skrajne wypowiedzi: jednym film podoba się bardzo, innym (takim jak ja), podoba się on mniej.
Wszystko zależy od gustu i oczekiwań widza - wyraźnie moje oczekiwania były zbyt wysokie ;)

Rozumiem, że Tobie film się podobał, zatem, przedstaw swoją recenzję, a nie kwestionuj czyjejś inteligencji, bo ta Twoja wypowiedź, to tak jakoś nie na temat była.

Mam poważne podejrzenia, że film nie mógł podobać się ogromnej liczbie widzów, bo był zlepkiem bezsensownych historyjek o niczym, ale duża część widzów nie ma odwagi powiedzieć, że film oceniony na 7,8 jest dnem, albo nie potrafią przed sobą samym przyznać, że zmarnowali czas i pieniądze. Przez takich ludzi oceny lecą w górę i inni wpadają w to samo bagno, a raczej 6 drobnych bagienek...

Przypadek M.... i tak jest dziwny bo Typowy Polak daje 1 więc tu mam do czynienia (odniose się d ofilmu ) z Benjaminem Buttonem ten c h o p a k jest na opak ;-)
Ja np. jak film ma 5,5 już myślę że jest ok i pomimo iż zakładając konto na filmwebie chciałem oceniać że 6 to super zobaczyłem że to co nam przypadło do gustu wymaga dawania 8,9 ponieważ wymiesza się w tym Bagnie tak ze zrobi moje 5,5 :-)

Forma wypowiedzi że nie jestem inteligentny ??? a powiedz Marcinku 15 K ( z Wall-e na zdjęciu ) po czym wnioski lub nie mów wyciągasz je z chmur ....
Gdybyś odrobił lekcje Drogi Marcinie to zobaczysz że moja kolekcja obejrzanych filmów zawiera też skyfall, które Bardzo mi się podobał,o ale nie sądzę by np. obejrzenie skyfall było dla mało inteligentnych, każdego dnia nie mam ochoty na oglądanie Gilberta Grape'a lub Almadovara więc gdybyś wiedział to my Ludzie chcemy czasem wyluzować a Atlas Jak napisałem obejrzałem, ale mnie nie zaciekawił -- Jeśli na Filmwebie odsyłasz do czytania ksiązek to juz nie jest to temat na ten dział i choć mniemam że tak nie jest a się tym szczycisz i oglądasz filmy z jednego gatunku -- masz smutne życie bo same dramaty tylko dołują - inteligencji nie przybywa współmiernie do doła jakiego zapewne załapiesz...
Jak Milgret pochwaliła moją wypowiedz odpisałem że niechętnie zabieram głos ponieważ zawsze ktoś z tego zrobi chałę i tak właśnie koleżka M król ciętej riposty odpisujący jestem, nie jestem ............ropoczął

Tu chyba ktoś wyznaje zasadę że gdy inni piszą iż film był taki sobie ONI błyszczą pisząc że są jedyni co go pojęli, zrozumieli a akcji nie było końca... Jedne rzeczy określamy mianem Angielski Humor a A Marcinka chyba trzeba nazwać typowym Polakiem -zawsze komuś coś --Ja to nazywam polski turysta na wczasach

"polski turysta na wczasach" - to jest dobre :D
Jak to mówią: w d..ie był, g..no widział, ale będzie na wszystko i na wszystkich narzekał jakby przyjechał z Dubaju. Są tacy ludzie co mieszają z błotem hotele, które mają kilkakrotnie lepszy standard niż ich mieszkania... Koniec, bo uciekamy od tematu

Przeczytaj sobie swój 1. post, proszę.
Gdybyś napisał rzetelną krytykę mógłbym zrozumieć, że film Ci się nie podobał. Jednak twój sposób pisania wskazywał na ignorancje.
Moje życie nie jest smutne, możesz mi wierzyć :)
Lekcji już nie odrabiam ładne parę lat.
Są gusta i guściki Ty widocznie wolisz ambitne kino pokroju Jesteś Bogiem czy Robin Hood.

Wyraziłem opinię - nie mam zdania krytycznego
Oglądając wiele filmów, historie w Atlasie Chmur były mi znajome (już gdzieś podobne widziałem ) dlatego mnie nie zaciekawiły tak jak kogoś kto może przyswajał je pierwszy raz nie oglądając czy to Rapanui itd itp

Nie jestem pisarzem wyrażam swoje zdanie , nie jestem krytykiem bo oni tez mają jeden punkt odniesieniakażdy w swoim upodobaniu --Uważam że na podstawie czytania mojego pierwszego postu wiele osób powie że film był taki jaki opisałem a nie na 7,8 i trzeba go obejrzeć więc Jesli mówisz o inteligencji oraz przytakujesz o braku kultury wiedz że ja Potrafie całym zdaniem bronić tego co napisałem bo to w sumie PORTAL dla Ludzi co chcą zasięgnąć opinii i nie do końca mamy pisać tu o takich wywodach jak teraz

a doceniam wiele gatunków od Robin Hooda po Ojca Chrzezstnego który miałby u mnie nawet ponad 10 czy Człowieka z Blizną ( nie lubując się w filmach np AlmaDovar

Wybaczcie mi użytkownicy "PabloPS" oraz "Milgret" ale muszę przynać w 100% rację koledze "marcin15k. Brak konstruktywnej krytyki, zero solidnych argumentów. Bo czym że jest ocena "nie bo nie"? Jeszcze lepsza jesteś Ty "Milgret"- bo "zapomniałam o tym filmie niemal natychmiast po opuszczeniu sali kinowej." O ironio...... I rozumiem, że właśnie dlatego, że zapomniałaś o tym filmie siedzisz tutaj na jego forum i komentujesz? Ciekawe:) Film sprawia trudności w odbiorze(co powoduje, ze może sie nie podobać, może nudzić bądź może być niezrozumiały) ludziom, którzy podczas oglądania filmów niestety mają trudności z myśleniem i analizą wdarzeń, które właśnie zostały im przedstawione. Nie mówie, że jesteście głupi czy mało inteligentni( bo to żaden wyznacznik obu tych rzeczy), ale zwyczajnie mniej wymagający lub tez bardziej trafnie- lubiący kino, którego nie musimy jakos specjalnie interpretować na swój własny sposób.

Przeczytaj drogi kolego moje wszystkie wywody od lubienia po nastroje i doadaj że pisząc opinie mam prawo do własnego zdania --nie napisze że pół kina tak twierdziło ale te osoby obok mnie mówiły tak samo więc odosobniony nie jestem a co do myślenia jak napisałem przeczytaj moje wywody odnośnie tego że historie ciekawe dla mnie juz gdzieś były poruszane więc widziałem je w innych filmach ------ I proszę daj na luz bo to moja opinia a film zrozumiany nie należy do moich ulubionych ---życze więcej takich produkcji oby na filmwebie nie miały 7.8 choć ja chyba dałem zasłużone 4

Dlaczego jestem na tym forum i w ogóle na tym portalu?
Odpowiedź jest bardzo prosta :)
Do niedawna uważałam, że recenzje zamieszczane na filmweb są rzetelne, często się nimi kierowałam przy wyborze filmów i byłam zadowolona. Dlatego też, jakiś czas temu zalogowałam się na tym portalu, aby dzielić się z innymi swoimi wrażeniami.
Niestety, od jakiegoś czasu zaobserwowałam wyraźny spadek wiarygodnych recenzji, oceny filmów są zawyżane - ten portal nie ma dla mnie już takiego prestiżu jak kilka lat temu - przykre :/
Wychodzę z takiego założenia, że kiedy opinie o filmie są wyraźnie podzielone, mam tu na myśli zdanie krytyków, to niestety, ale dana produkcja nie może należeć do całkowicie udanych i często to się potwierdza.
Oczywiście ostateczna ocena należy do widza, tylko że, każdy człowiek swą ocenę opiera na indywidualnym doświaczeniu -wynika to z wieku, zainteresowań itp. :) Tak więc, to co mnie się nie podoba, dla kogoś innego może być arcydziełem i nie powinno się tego kwestionować.
Muszę przyznać, że rzadko recenzuję jakiś film i robię to w kilku zdaniach, nie widzę potrzeby przekonywania o tym, że film jest dobry, czy zły, piszę tylko o swych odczuciach po seansie, czego oczekiwać wiecej? :)
Wyciągasz wnioski, z tego co czytasz i jezeli moja mało konkretna i

Tu mi się niechcacy wysłała niedokonczona wypowiedź - przepraszam, ale już teraz jej nie zakonczę :))