Cześć,
Przez cały film przewijają się m.in. motywy niewolnictwa i kanibalizmu w różnych aspektach.
Co o tym sądzicie? Co do niewolnictwa to sprawa jest jasna. Ale o co chodzi z motywem
kanibalizmu?
Niewolnictwo:
historia 1. Dzicy wykorzystywani przez białych kolonizatorów (widać ewidentnie)
historia 2. Muzyk wykorzystywany przez mistrza (chyba ?)
historia 3. Murzyn i naukowiec niewolnikami korporacji paliwowej (chyba?)
historia 4. Starsze osoby zniewolone w zakładzie (widać ewidentnie)
historia 5. Fabrykantki to niewolnice (ewidentnie)
historia 6. Ludzie niewolnikami napromieniowanej Ziemi (no tu nie wiem??)
Kanibalizm:
historia 1. Dzicy ludożercy, Murzyn żartuje, że nie lubi białego mięsa, lekarz na początku mówi
ewidentnie o plemieniu ludożerców.
historia 2. (tu mi brakuje)
historia 3. (tu tez brakuje)
historia 4. Cavendish śmieje się z pensjonariuszy, że zielone coś jest zrobione z ludzi
historia 5. Ewidentnie, przetwazanie zuzytych fabykantek na biomase...
historia 6. Plemię ludożerców...
Jeśli chodzi o kanibalizm to jest on bardzo wyraźnie zaznaczony. Na poczaku filmu lekarz mówi o
plemieniu ludożerców, po co Cavendish wspomina o zielonej papce z ludzi, aż wreszcie
kanibalizm na skalę masową. Zastanawiam się nad tym wątkiem...
Pozdrawiam...