Plakaty mówią "połączenie Matrixa i Pachnidła". Ja się pytam: Gdzie? Oprócz tych samych
aktorów to tam nie ma nic tego samego, równie dobrze można by napisać, że połączenie
"Zielonej mili" i "Gothici"
Jak dla mnie bardzo ładne i zgrabne połączenie "Efektu Motyla" i "The fountain".
Ogólnie polecam film, może nie idealny, ale bardzo dobry.
Chodzi o to, że Wachowscy wyreżyserowali Matrixa, a Tykwer Pachnidło (ta trójka reżyseruje Atlas Chmur).
Nadal głupie :)
Kubrick wyreżyserował "Lśnienie", a średnio przypomina mi np "Mechaniczną Pomarańczę", a i to średnio "Oczy szeroko zamknięte", "Terminator 2" "Avatara" może jeszcze przypominać, ale już "Titanica" średnio, to chyba twórcy albo ktokolwiek kompetentny, a nie rzucenie, że ktoś tam coś zrobił i teraz to wszystko podobne to poprzednich. Głupie i tyle.
plakat nie mówił o połączeniu Pachnidła i Matrixa
to polski dystrybutor napisał
powinno być:
Film twórców Pachnidła i Matrixa
Na zachodzie raczej reklamują go jako twórców "Matrixa" i "Biegnij Lola biegnij" (i to ma większy sens:) - tylko za mało osób w Polsce na film Biegnij Lola biegnij. (a szkoda;)
Chyba nie rozumiesz, o co chodzi. Żeby przyciągnąć ludzi do kina, pisze się z czego twórcy są znani.
ale wiele osób na podstawie tej zapowiedzi poszło do kina oczekując nie wiadomo czego a później wychodzili zawiedzenie. Bardzo mniam film :)
Właśnie o to mi chodzi, Matrix był filmem bardzo dobrym tak jak i pachnidło, ale tam nie było tak zawiłej fabuły, można przespać 2/3 filmu a i tak wiedzieć o co chodzi, tutaj trzeba było cały czas być skoncentrowanym, żeby załapać wszystkie powiązania.