"...o "drążeniu skały" jakim jest impuls do stworzenia czegoś dużego (przykład
powstania religii w Seulu w XXII wieku)..."
Łojeżu...co za bełkot )))))))))))))))))

Gdybym zjechał ten film zapewne gadałbym jak swój chłop a może chodzi o coś zupełnie innego ......niech pomyślę, uraziłem Cię brakiem przychylności dla scen przedstawiających chłopaków takich jak Ty ?

Po ocenie widać ,że to tobie filmik przypadł do gustu.
Po co się ukrywasz? Społeczeństwo jest coraz bardziej przychylne czy dla gejów czy dla takich tytanów intelektu jak ty.
Może warto podążyć skałę i dokonać coming outu.
Tylko,żebyś potem świętym nie został z mianowania profesor Płatek, drążonym przez Biedronia kapucynie bosy :))))))))))))

Errata:podrążyć

Tak..tak...mama...pielęgniarka...geje....duma :))))))))Trochę bystre inaczej te docineczki. Zawsze lubię taki wrzuty u adwersarza.Niezbicie świadczą o jego jakości.I żebyś wiedział jak jesteś ze względu na ten styl zwyczajny to by ci się wstyd zrobiło.
Ogarnij się i przeczytaj co napisałeś krypto...recenzencie )))))))
Zdanie, które przytoczyłem to przykład kompletnego braku zrozumienia treści filmu i umiejętności budowy zdania.
Pominę tu twoje dobre samopoczucie w tym temacie. Buhahahaha )))))))))))
" także o "drążeniu skały" jakim jest impuls do stworzenia czegoś dużego (przykład
powstania religii w Seulu w XXII wieku)))))))))))))))))
Drążenie skały, którym jest impuls...wyborne w sensie logicznym:)))))))))))))
No i fakt,że Sonmi żadnej religii nie tworzyła.Brała udział w rewolucji...a że ktoś potem zwariował i umieścił ją na ołtarzu to inna sprawa ( tak już się w historii zdarzało ).
Nie było tam żadnego "drążenia" czy impulsów "patafianie.
Już bez mam i pielęgniarek :)))))))))))))))))))))
Wszystkie słowa zrozumiałeś?

Cieszę się, że spokorniałeś. Kojące jest także, że uciekasz od durnej polemiki, którą sam wywołałeś. Ja również nie uważam się za wybitnego recenzenta, być może wyraziłem się mało precyzyjnie od strony jasności przekazu ale to nie powód by mnie za to poniżać. Czytałem niektóre twoje wypowiedzi więc przypuszczam co z ciebie za typ, przeważnie odwołujesz się do wyższości własnej inteligencji nad adwersarzem i jego bezguściem w podejściu do nie przypadłych ci do gustu produkcjach. Każdy jednak lubi co innego i ma prawo do wyrażenia opinii tak jak ja to uczyniłem w przypadku Atlasu chmur. I nie każdy został obdarowany takim bystrym umysłem, z resztą nikt nie powinien własnych mocnych stron używać do deprecjacji innych, bokser nie powinien szydzić z każdego komu da radę obić mordę.

Też się cieszę ,że spokorniałeś.
Uszy do góry.Morda nie szklanka.
Do wesela się zagoi :)

Jesteś obleśnym ubeckim pomiotem!

Jesteś postkomunistycznym pryszczem na zdrowej d*pie polskiego narodu.

Twój prymitywny umysł nigdy nie ogarnie tak skomplikowanego zagadnienia.