chociaż inne osoby twierdza ze jest o wszystkim;).To w tym filmie jest tak strasznie wkurzające . Poplątane watki,nie można się na niczym skupić. Właściwie o czym ten film
jest?Jaki cel był reżysera w tym żeby wszystko pomieszać jak w zupie zwanej ''śmietnik''
:D?Film mi się nie podobał i nie ratuje go nawet dobra muzyka i zdjęcia i może trochę
charakteryzacja.Ocena strasznie zawyżona moim zdaniem.
jesli ktos interesuje sie karmą ,wedrowka dusz to ten fim jest wspanialy !!!! i go doskonale rozumie ... a postacie co maja znamie komety to ta sama dusza ... pozdrawiam .
Doladnie tak jak piszesz. Ale wielcy znawcy widza tu glebie, filozofie, poruszanie najwazniejszych zyciowych kwestii. Ciekawe jak owi znawcy tlumacza "symbolike" zawarta w filmie, czyli tytulowy "Atlas chmur" czy znamie ktore mieli bohaterowie. Pewnie nijak, bo symbolika do tego filmu zostala wrzucona po prostu po to, zeby byla, a n ie zeby cokolwiek znaczyla. Film nie pozostawia miejca na jakiekolwiek refleksje przy rozmowy po filmie, bo wszystko jest podane na tacy. A gdyby ktos przypadkiem przeoczyl, o czym byly te 3 stracone godziny, na wszelki wypadek tworcy filmu przypomna mu ustami jednej z bohaterek, ze film jest o tym ze "Nasze życie nie należy do nas. Jesteśmy połączeni z przeszłością i teraźniejszością innych ludzi. Każdą zbrodnią i aktem dobroci tworzymy własną przyszłość" i ze "Przyszłość, teraźniejszość, przeszłość... wszystko jest ze sobą powiązane" . Ale co my tam wiemy, po prostu "jestesmy za glupi i nie rozumiemy filmu" (jakby samo zrozumienie oznaczalo, ze trzeba dac filmowi 10/10. Idac tym tropem Polacy nie zrozumieli "Kac Wawa" stad srednia 1,9 ;) )
Tez zawsze uwazam, ze ksiazka jest lepsza niz film, ale jezeli ktos juz porywa sie na ekraznizacje, to powinien zrobic wszystko zeby film ksiazce probowal dorownac i zeby przekazal tresci zawarte w ksiazce w taki sposob, zeby jej przeczytanie nie bylo konieczne
co ma piernik do wiatraka?:).Najpierw obejrzalam np film Slumdog.Milioner z ulicy a pozniej przeczytalam dopiero ksiazke i mysle ze jak bym zrobila na odwrot to film by mi sie nie podobal.Tak natomiast film i ksiazka mi sie podobaly chociaz film widac bylo ze robiony pod publike.
film ''Wieza Babel'' bardziej przemawia do mnie o tym ze jestesmy polaczeni zdarzeniami z innymi ludzmi niz ten film :).