ktora historia wedlug was byla najwazniejsza w calym filmie, bez ktorej film bylby bez sensu?
Nie ma tej jednej, najważniejszej. Wszystkie historie były ciągiem, gdyby nie wpływ jednej, nie byłoby drugiej.
na początku chciałem powiedzieć że naturalnie historia Sonmi i bunt w Nowym Seulu. Ale po chwili przemyślenia doszedłem do wniosku że te historię faktycznie łączą się w jedną całość.
mi sie caly czas wydaje ze najwazniejsza byla Sonmi, bo tylko ona wspominana jest w innej historii, i bezposrednio nadaje jej sens
W historii Luisy Rey wspominany jest Robert Frobisher i jego sekstet, w historii Roberta Vyvyan Ayrs ma sen o Sonmi, w historii Sonmi ogląda ona film o Timothym Cavendish'u, w historii Cavendish'a czyta on dziennik Adama Ewinga, w historii Zachariasza Sonmi jest czczona jako bogini - nie jestem pewien, czy dobrze wszystko rozpisałem, bo troche minęło czasu kiedy to przeczytałem i obejrzalem Atlas, i choć można powiedzieć, że to do Sonmi jest najwięcej nawiązań to jednak każda historia bądź jej bohater są wspominani w innym wątku. Co do opowieści - każda jest ważna, ale jeżeli chodzi o książkę to rozdziały z Ewingiem strasznie mnie nudziły, a najciekawsze były z Sonmi i Zachariaszem, choć te z Luisą i Cavendishem(najzabawniejsza) nie były wiele gorsze;)
Wyjaśniam:
Adam Ewing - Frobisher: Frobisher czyta dziennik Adama
Frobisher - Luisa: Luisa słucha sekstet + Rufus Sixmith
Luisa - Cavendish: Cavendish czyta manuskrypt w pociągu o Luisie napisany przez Javiera
Cavendish - Sonmi-451: Sonmi ogląda film o Cavendishu
Sonmi-451 - Zachariasz: Sonmi w dalekiej przyszłości jest uznawana za boginię
Oraz:
Vyvyan Ayrs - Sonmi-451: Vyvyan ma sen o futurystycznych kelnerkach z 2144 roku.