Jestem wielką wielbicielką literatury Fantasy i przygodowej i po raz drugi się zawiodłam na Ekranizacjach moich ulubionych książek. pierwszy był Eragon a teraz Atramentowe Serce. Tragedia! książki były kapitalne a Ekranizacje miały nie wiele z nimi wspólnego, wiele niespójności, niedociągnięć, po prostu lepiej by było gdyby się do ekranizacji nie zabierano. Co najwyżej poniżej oczekiwań. być może oczekiwałam zbyt wiele po przeczytaniu tak dobrej książki :/ cieszę się przynajmniej że władcy pierścieni tak nie zeszmacili.