Co jest według Was fajniejsze, ciekawsze i bardziej warte obejrzenia lub przeczytania?? 'Zmierzch' Czy 'Atramentowe Serce'?? (((;
Eh.
Tych książek nie da się porównać. Jeżeli gustujesz w fantastyce to oczywiście polecam "AS", ale jeśli wolisz romanse to raczej "Zmierzch".
Osobiście wolę Atramentową Trylogię. Pod względem pomysłów, bohaterów, wątków, opisów i wielu innych czynników, twórczość Funke przewyższa książki Meyer.
Pytasz w temacie o Atramentowym Sercu :D
Nie czytałam Zmierzchu, ale z tego co słyszałam jest to typowy romans który niektórych zachwyca, a innych przyprawia o obrzydzenie. Jako że takie odczucie miała bliska mi gustem osoba, to wolałabym zarówno obejrzeć, jak i przeczytać stokroć bardziej Atramentową Trylogię ;]
Poza tym... tu masz trzy grube tomiszcza, o ile dłuższa przyjemność!
Po pierwsze również uważam, że nie da się porównać tych książek ze względu na ich temat przewodni. A jako że czytałam obie mogę powiedzieć z ręką na sercu,że mimo tego że bardziej preferuję horroro-fantastyczne książki(jak AS) to Zmierch baaardzo polubiłam (apropo, są 4 części Zmierzchu, a nie jedna;-P). stawiam na równi te dwie książki. polecam serdecznie! (wiem, że nie pomogłam w wyborze, ale chciałam się tylko wypowiedzieć:D)
Wypowiedziałam się a się nie znam, przyznaję się do błędu ;] Ale chyba te wszystkie części nie są takie obszerne jak AT, co? W empiku widziałam że teraz sprzedają tę książkę, ale jedną tylko.
spoko, spoko, nie mam ci za złe oczywiśćie ;) a co do samej książki to są 4 części, więc to się jakoś pokrywa z trzema AT :D
ps. ja właśnie kończę Aś :P
przeczytałam i to i to więc mogę powiedzieć, że bardziej polecam jak większość Atramentową Trylogię. Chociaż tu powstaje problem tego co lubisz. Zmierzch - romans, który mimo wszystko polubiłam, a Atramentowe Serce to baśń, którą również bardzo lubię. To wszystko zależy od gustu.
Ja też wolę Atramentową Trylogię ...jest o wiele ciekawsza i bardziej rozbudowana ....i tak jak już ktoś wspomniał Funke przewyższa Mayer ksiazkami
Czytałam jedno i drugie. Obydwa cykle bardzo mi się podobają. Jak było wcześniej powiedziane, wszystko zależy od gustu :)
AS nie czytalam ale tematyka bardziej mi sie podoba. Jezeli chodzi o filmy to AS jest wspanialym i urzekajacym filmem a Zmierzch to jakies nieporozumienie (ktore otrzymalo ode mnie ocene 3/10). AS rzadzi.
Z pewnością atramentowe serce, ale w szczególności 2 i 3 część Trylogii. Zmierzch jako film nie przypadł mi do gustu. książki nie czytałam
Ja czytałam obie książki i obie uważam za naprawdę świetne ;D trudno byłoby mi wybrać fajniejszą i obie bardzo polecam ;)