Atramentowe serce

Inkheart
2008
6,5 22 tys. ocen
6,5 10 1 22338
5,3 3 krytyków
Atramentowe serce
powrót do forum filmu Atramentowe serce

SPOJLER!!! Końcówka

użytkownik usunięty

O ile film był w miarę zgodny z książką, to zupełnie nie podobał mi się jego koniec. Wszystko było inaczej! Najpierw odzyskanie głosu przez Resę (w "Atramentowej Krwi" było to bardzo fajnie opisane). Ale najgorsze jest to, że Mo wczytał z powrotem Smolipalucha i że zniknęły wszystkie "złe postacie". Rozumiem, musiało się to zakończyć happy endem, ale teraz wiadomo, że nie zrobią kolejnych części. Bo żeby film "AK" choć trochę przypominał książkę, musieliby zrobić zupełnie inny początek. Tam kto inny wczytuje S., dlatego Farid idzie do Maggie, ona czyta itd. Skoro nie ma też złych postaci, nikt nie przyjdzie do Elinor i nie będą mieli powodu, aby uciekać.
Poza tym było kilka różnic między filmem, a książką. Nie podobały mi się twarze w napisach, osób wyczytanych przez Dariusza. Jeszcze trochę scen pozmieniali, ale już się o to nie czepiam ;) Niektóre rzeczy brzmią świetnie w książce, ale w filmie byłyby już gorsze.
Jeśli ktoś nie czytał książki, to film może mu się (bardzo?) spodobać. Jeśli czytał może być trochę zawiedziony (jak ja).

ocenił(a) film na 8

Myślę tam samo jak Ty. Ta końcówka zwiastuje tylko jedno - ze nie nakręcą następnych części... A szkoda, bo film nawet (spodziewałam się czegoś gorszego) mi się podobał, mimo iż prawie wszystko było inaczej niż, według mnie, być powinno. :)

ocenił(a) film na 10
mery4

ja uważam inaczej częsc druga była słaba i to nawet dobrze że już skończyli choc wyszło niezle

ocenił(a) film na 3

W którym rozdziale jest o odzyskaniu głosu przez Rosę, bo ja tego nie pamiętam!! Dzięki

Sklatka

Jest o tym w drugim tomie, "Atramentowej krwi". Nie wiem, czy czytałeś/aś, więc nie podam szczegółów :)

Nymphalis

Witam sorki troche nie na temat ale z tego co widze to widzieliście już
film. W takim razie on jest już w kinach ??

użytkownik usunięty
kinia_34

Owszem, ale nie w Polsce, nie wiem kiedy będzie u nas