naprawde nie przyszla mi do gustuuu... wolalabym kogos innego niz ona np. Hayden Panettiere-albo osobe wlasnie do niej podobna
Eliza wydaje mi sie taka dennaaa, przytlumiona ciagle smutna.. jakby nie miala w sobie zycia
a jak myslicie Wy??
Hayden rzeczywiście pasowałaby do tej roli,chociaż w sumie jest trochę starsza niż ksiązkowa Meggie.Wydaje mi się,że Bennett też nie jest złym wyborem,ale to sie jeszcze okaże,na film czekam z niecierpliwością
Nie znam dziewuchy, ale oglądając zwiastun całkiem mi się spodobała :) Chociaż wydaje się troszkę starsza niż wyobrażałam sobie Meggie... ale w końcu w drugiej części Meggie się już zmienia w dojrzewającą dziewczynę więc nie jest źle ;) Zwróćcie też uwagę że prócz Frasera obsada jest angielska, nie amerykańska, więc to Angielki szukano. A Eliza Bennett jest ładna i sympatyczna z buzi. Cóż, byleby nie była to Dakota Fanning >_>