Film "Australia" z Nicole Kidman i Hugh Jackmanem w rolach głównych miała już premierę w Australii i gdzieniegdzie w Stanach Zjednoczonych. Pierwsze recenzje są pozytywne.
"Nicole Kidman oraz Hugh Jackman tworzą na ekranie duet pełen chemii" - pisze The Courier Mail. Natomiast Hollywood Reporter podkreśla: "Mimo...
ta melodia z najnowzego zwiastunu jest świetna! wie ktoś może czy to jesst muzyka do filmu,czy jaki znany utworek?
Jestem niemal pewny że ten film będzie jednym z głównych kandydatów do Oskarów 2009. Ale oczywiście musi być to film oryginalny chociażby w sposobie realizacji, bo sama fabuła raczej nie jest nowa. Ale wierzę że Baz nie zawiedzie, bo to jak na razie dobry reżyser z dużą wyobraźnią. Chciałbym aby ten film porwał mnie...
więcejNie jestem miłośnikiem ckliwych filmów, nasiąkniętych samym Patosem obranym w najlepsze z możliwych efektów, ten film z pewnością taki będzie, wojna, miłość, napięcie, dramat , śmierc -kto wie ? Podoba mi się reżyser, ma charakter i pasje, czy charakteru nie zabraknie Australi ? Mam nadzieje, że nie. Spodziewam się...
lubie jego filmy, ale... czy to bedzie jego kolejny postmodernistyczny film?? obejrzalam zwiastun i troche mi przypomina "przeminelo z wiatrem".
Nicole Kidman, Hugh Jackman, Australia w czasie II wojny światowej - zapowiada się ciekawy melodramat z antypodów!
zapowiada sie fajnie,lubie odtworce wolwerina ale ostatnio kidman'nówna mnie drazni..dlatego omine ten film.
kidman i jackman razem; mam nadzieję że to nie będzie kolejny melodramatyczny chłam, ale coś w rodzaju moulin rouge..hmmm
zapowiada się świetnie. a powiedzmy szczerze ostatnie filmy z Nicole Kidman nie wyszły wyjątkowo świetnie.
Tak pięknie przedstawiali ten film w reklamach, takie piękne opisy na jego temat. Spodziewałam
się arcydzieła, takiego, które naprawdę łapie za serce. Oj to się zawiodłam. Treść płytka, bardzo
płytka. Kompletnie zero głębi, gdy tylko jakiś wątek się zaczynał i byłam ciekawa co z tym dalej, to
ciach. Nic z tym dalej....
"Australia" dla mnie okazała się filmem infantylnym, teatralnie sztucznym, dziwacznie
zmontowanym i karykaturalnie zagranym. Cały film odebrałem jakby 16-tonowy ciężar patosu i
sztuczek reżyserskich spadł na puchową poduszkę fabuły, z której po tym zderzeniu rzecz jasna
nic nie zostało. Wizualnie film jest piękny...
Aktorzy idealnie wpasowanie w role. Nie wyobrażam sobie innej Lady Ashley niż Nicole. Podobnie z Jackmanem (daj Bóg chłopu Oscara w tym roku).
Pamiętam, że do kina poszedłem za namową drugiej połówki. Spodziewałem się najgorszego, a tu mi nagle wyskoczył świetny miks dramatu, romansu i przygody. W czym tkwi jego...
Masakra. Irytujące te zwolnione najazdy kamerą. Nie dałam rady przebrnąć. Tym bardziej, że na innym kanale szedł "Człowiek przyszłości". Bez porównania
Jeden z najbardziej banalnych ,infantylnych filmów.............i niepotrzebnych . (dialogi typu ,' biedne dziecko, aborygenów", bialy przystojniK nazywany 'czarnuchem";) ,ona bogata zakochuje sie w biedaku poganiaczu bydla, moze byc bardziej przewidywalnie i infantylnie? chyba nie:-))) Chociaż nazwiska z czołówki...
więcej