Tę bajkę mogę porótnać do ostatniej części "Toy Story"... ponieważ oglądając je, co chwile zerkałam na małego siostrzeńca i szukałam oznak strachu na jego twarzy. Pierwsza część była o wiele bardziej przeznaczona dla maluchów :)
Kiedyś widziałam krótki filmiek, w którym lampka pixara zabija "I", widocznie robienie brutalnych scenek im się spodobało ;)
A ja myślę, że w tym przypadku to był jakiś fan-made, tego jest dużo w Internecie...
I pamiętajcie PIXAR to nie bajki, to sztuka, która jest prezentowana poprzez filmy animowane.
"Jak bardzo trzeba być głupim" według mnie bardziej pasuje, ale samo krytyczna wobec siebie aż tak nie jestem i zdecydowanie nie podzielam Twojego zdania. Było to specjalne wydanie halloweenowe, mogące być jakimś dodatkiem, ale wtedy nie zwróciłem na niego specjalnej uwagi, poza tym, że wywołał na mnie jak nalepsze wrażenie ;)
(ale nie było to zdecydowanie dla dzieci)