Pierwsza część była niezła, jednak było parę nudnych momentów oraz była bardzo
przewidywalna. Spodziewałam się tego samego po drugiej część, ale jestem zaskoczona.
Pozytywnie.
Akcja nie zwalniała ani na moment, a Złomek jako szpieg był po prostu niesamowity. :)
Pościgi, wybuchy, strzelaniny. Nie przypuszczałam, że będzie tego tak dużo. Udało im się to
zrobić naprawdę fajnie. Grafika też w porządku, a krajobrazy cudowne.
Ta część bardzo różni się od poprzedniej. "Auta" był stworzone z myślą o tych młodszych
widzach i
Rewelacyjna to była 1 część miała jakieś przesłanie. 2 to totalne nieporozumienie, jeśli dzieciom pokazujemy broń i mafię, to reżyser nie ma równo pod sufitem.
A co mnie obchodzi przesłanie. Dla mnie to nigdy nie było najważniejsze.
No wiesz, nikt chyba nie powiedział, że to film dla dzieci. I nikt nie mówił, że będzie to w takim samym klimacie jak pierwsza część. :)
Proszę cię gadające auta ? To do kogo kierowany jest film ? Nie chodzi o klimat, chodzi o to co pokazał reżyser. Coś czego nie powinien.
A taki "Król Lew" jest o gadających zwierzętach, a to prawie to samo.
A tak w ogóle to co pokazał reżyser? Żadnych nieodpowiednich scen nie widziałam.
Król Lew to co innego, tam nie strzelano z karabinów :))) Może Ty nie, ja widziałem.
No nie. Jeszcze gorzej. Była pokazana scena śmierci. :O
A mogę wiedzieć jakie to są te nieodpowiednie sceny?
Nie zadawaj głupich pytań, nie mam zamiaru ciebie przekonywać. Scena śmierci no tak zapomniałem, że samochody umierają. A co do Króla Lwa, wiadomo nie od dziś, że zwierzęta swój "język" mają. Auta jeszcze go nie wymyśliły. Jeśli rozumiesz o co mi chodzi.
To nie jest głupie pytanie. Po prostu chciałabym wiedzieć jakie sceny uważasz za nieodpowiednie.
akurat w autach nie pokazano żadnej sceny śmierci. można wywnioskować to z całego filmu, a w królu lwie były dwie sceny śmierci i to o wiele bardziej brutalne.
a film godny polecenie
Nie zgadzam się. Moim zdaniem to był najgorszy film Pixara, odgrzewany, nieśmieszny i nie miał tego "czegoś", co było w pierwszej części - która, nawiasem mówiąc, też nie jest najlepszym filmem Pixara...
Ale szanuję Twoje zdanie.
Najgorsza bajka Pixar to zdecydowanie Iniemamocni. Auta są lepsze i czekam na 3 część.