Osobiście uwarzam, że po mimo czasu wydania tego filmu to film z przesłaniem. Wiele
bajek z roku powyżej 2000 według powszechnej opini nie ma żadnej wartości i ogłupia
dzieciaki. A ta bajka posiada morał. A mianowicie taki, że nie ważne są nagrodu ani
pieniądze ale przyjaźń i miłość.
Ujęła mnie głębia jednej z ostatnich scen:
Gdy Zyzgzak nie wygrywa Złotego Tłoka, ale za to wygrywa coś znacznie cenniejszego: WYGRYWA SIEBIE! Bo przez cały film, kogoś takiego w sobie szukał.
Rzeczywiscie, nastepuje przemiana bohatera. Z zadufanego, zapatrzonego w siebie cwaniaka, Zygzak zmienia sie w przyjaciela, nabiera szacunku do starszych ( ktorymi wczesniej gardzil), znajduje milosc. Uczy sie rowniez, ze nagrody i odznaczenia nie maja duzej wartosci: "to tylko kupa zlomu". Z pewnoscia, mozna polecic ten film dzieciom. I nie tylko, bo i starszym sie spodoba :)
Może i tak, ale to nie zmienia faktu, że film jest nieciekawy, nudny i męczący. Nie ma interesujących, barwnych, zapadających w pamięć postaci ani ciekawej fabuły ani akcji.
To zależy dla kogo ;3 Ja mimo wieku (taaa...zawsze musze pisać ze jestem stara-.-) bardzo lubię oglądać ten film ;)) Mi osobiście bardzo sie podoba fabuła i dużo humoru ;D Świetny film i zgodze się co do morału ;>
oglądałem już dawno ale poza głównym bohaterem zapadło mi w pamięć te zielone auto na biopaliwach, z pacywkami i bardzo przymrużonymi oczyma, zachwycający się migającym światłem. bardzo pomysłowy sposób na przemycenie wątku marihuanowego do animacji skierowanej do dzieci, które pewnie w większości tego i tak nie wyłapały.
Dla mnie ten film nie jest ani trochę żmudny, mogę go cały oglądać i zawsze będzie ciekawy.
Po prostu nie wszystko można kupić jeden z morałów Zygzak mógł wybrać Dinoco a wybrał to czego się nie da kupić czyli swoich przyjaciół.
Jeden z wielu najlepszych bajek Pixara :)
Witaj w klubie, również bardzo lubię film Auta i również uważam że ma doskonały morał.