Nie wiem jak z pozornie nudnego tematu, można stworzyć coś, trzymającego ciągle w
napięciu. W tym przypadku ukazał się geniusz Poiańskiego. Teoretycznie średnio ciekawy
temat, który większość ludzi by nudził, ale pokazany w taki sposób, że nudzić się nie ma
kiedy. Brawo.
PS. kolejny plus za ścieżkę dźwiękową.