Dziwne , że Autor Widmo jest przedstawiony jako dramat i thriller. Przecież to kapitalny kryminał. Polański zrobił świetny film ;)
zgadzam się co do oceny - wg mnie to także arcydzieło, Polański powrócił.
ale co do klasyfikacji gatunkowej częściowo się nie zgadzam - jest tam cos z atmosfery narastającej - jakże popularnej w thillerze, co do dramatu - oczywiście, że bzdura, wszak nie o losy tam ludzi idzie, tylko o (UWAGA!!!) - symbolikę!!!! sam Evan gra bezimiennie, wszystkie postacie - polityk, żona polityka, naczelna sekretarka ipt. itd. - to wszak "maski", "szablony", "znaki" - czyli symbole, za którymi mamy odczytać treść, znaczenie filmu.
To szarada dla widza, którą podsuwa mu reżyser.
Rozwiążesz?
Ja tam miałam świetną frajdę oglądając film.
Zaskakujący, zmuszający do myślenia "co będzie za chwilę"...
Polański jest naprawdę w tym dobry, aż wspomina się stary dobry "Nóż w wodzie" i "Frantic"...
A co do kryminału - zgadzam się, są tam symptomy i to dobre, ze starych szlachetnych kryminałów wzięte (intryga polityk-żona-kochanka-ten drugi), aferki i afery...
Kupiłam film i nie żałuję, bo zawsze mogę do niego wracać...
stare:
- mistrz fabuły i narastającego napięcia: Alfred Hitchcock, zwłaszcza, że wiele filmów powstało na podstawie wątków powieści Raymonda Chandlera (słynne "Żegnaj laleczko")
- Teatr Sensacji "Kobra" - stare, dobre najczęściej oparte na klasyce kryminału (Aghata Christie, Joe Alex, Lucille Fletcher, Williama Fairchilda, Hilda Lawrence)
- oczywiście Polański i "Nóż w wodzie", "Frantic" - z Harrisonem Fordem
nowe: właśnie ich brak :(
kryminał współcześnie podzielił się na podgatunki: Dramat sądowy , Film detektywistyczny , Film noir - gatunek popularny w latach 40. i pierwszej połowie lat 50. XX wieku, Film więzienny , Heist film , Horror kryminalny , Komedia kryminalna , Mob film - filmy, w których główni bohaterowie mają do czynienia z mafią, Thriller kryminalny , True crime.
Musisz sprawdzić, co cię interesuje, wtedy decyduj.
Polański wraca do klasyki,
może dlatego nie wszystkim to się podoba.
bo nie pojmują
:)
Właśnie da się wyczuć dramat (bohater zamieszany w trudną dla niego historię, nie pasuje mu to od początku ale pieniądze jednak biorą górę, pewna bezradność po poznaniu prawdy) i thriller (trzyma w napięciu do końca, nie ma strzelanin a'la Rambo, mroczny klimat, spokojny głos głównego bohatera).
Do kryminału bym tego filmu nie zaliczył (tak jak i twórcy z resztą...), bo jak sam główny bohater powiedział, nie jest dziennikarzem śledczym. Nie ma tu pościgu policjant/detektyw- złoczyńca, a to z tym najbardziej kojarzą się filmy kryminalne.
Nie napisałem nigdzie , że nie uważam tego filmu ani za dramat ani za thriller . Wspomniałem tylko , że dziwny jest brak gatunku kryminał. Film jest rewelacyjny pod tym względem. Zresztą bohater może nie przyznaje się , że jest dziennikarzem śledczym ale mimo to na przekór sobie odwala brudną robotę rozwiązując zagadkę . Film jest łudząco podobny do kapitalnej "Dziewczyny z Tatuażem " , która jest kryminałem z krwi i kości.
Dodam jeszcze tylko, że nie spodziewałem się wiele po tym filmie, może dlatego bardzo pozytywnie mnie zaskoczył.
Jeśli chodzi o "Dziewczynę z tatuażem" to jednak wolę wersję niemiecko- skandynawską (chociaż obie i tak nie przebiją świetnej książki).
Każdy ma inne osobiste odczucie. Dla mnie amerykańska lepsza. Dużo fajniejszy klimat , znajomi aktorzy , którzy świetnie zagrali , fajnie przedstawione retrospekcje , lepsza muzyka . Mimo tych elementów szwedzki oryginał również jest świetny tak jak i cała trylogia . Oby wersje amerykańskie całej trylogii były również wspaniałe. ;)