Przed chwila ogladalem na Tvp 1..
Nwm bo i tak kazdy film Polanskiego jest troche psychologiczny, wiec pytam ;)
Samochód przyspiesza, słychać uderzenie, hamowanie, samochód dalej odjeżdża. Policja zawiadamia o wypadku. Kartki symbolicznie wreszcie ulatują w cały świat.
można róznie interpretowac końcówke, jak to u Polańskiego niedopowiedzenie, nie pokazano wprost ,ze go przejechano, moze sfingował swoja smierc bo wiedział ,ze nie dadza mu spokoju i tylko tak moze zyc w miare bezpiecznie, uznany za zmarłego, ci którzy widza tylko jedno rozwiazanie i brak innnych maja mała wyobraźnie i trzeba im na tacy podac