Autor widmo

The Ghost Writer
2010
7,2 122 tys. ocen
7,2 10 1 122214
7,3 51 krytyków
Autor widmo
powrót do forum filmu Autor widmo

Roman Polański ostrzega i potwierdza najgorsze obawy odnośnie funkcjonowania sporej części świata, rządzonego przez uchodzący do niedawna za teorię spiskową, nieformalny reżim New World Order.
NWO nieprzypadkowo pojawia się na ekranie komputera głównego bohatera ( Ewan McGregor), szukającego w Internecie informacji o pewnym bardzo wysoko postawionym znajomym premiera Brytyjczyku, nota bene wieloletnim agencie CIA. Zainteresujcie się proszę tematem NWO a zrozumiecie dlaczego Polański został aresztowany w trakcie tworzenia filmu wygrzebaną sprzed 30 lat sprawą.

to jest całkiem możliwe...choć nie zauważyłem,,pojawia się na ekranie komputera głównego bohatera"w każdym razie bardzo ciekawa koncepcja.Pozdrawiam

ocenił(a) film na 8

żeby zrozumieć to drugie dno trzeba było być wcześniej zainteresowanym ową tematyką, jak Ty;) ale dobrze, że o tym piszesz, bo przy kolejnym oglądaniu tego filmu na pewno wezmę to pod uwagę...

ocenił(a) film na 8

Dokładnie.. też mnie dziwi, że nikt jeszcze tego nie zauważył.
Po obejrzenu zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem nie przez ten film amerykański wymiar sprawiedliwości nagle sobie z taką pasją przypomniał o Polańskim ;-)

ocenił(a) film na 10

UWAGA, SPOILER

Nie żadne NWO tylko dobry stary temat agentów wpływu. Każdy wywiad chce
mieć takich ludzi, którzy nie są prowadzeni wprost, ale działają
samodzielnie, często z przekonań politycznych.

Za czasów ZSRR ichni wywiad rekrutował wielu takich sympatyzantów w
akademickich środowiskach zachodnich, przykład:
http://en.wikipedia.org/wiki/Cambridge_Five

Z filmu wynika, że prof. Emmett przekonał Ruth, że w interesie
demokracji i narodów angielsko-języcznych jest aby Wielka Brytania była
wasalem USA. No więc ona następnie konsekwentnie to realizowała, mając
wpływ na męża. Pytanie na ile on miał własne poglądy a na ile to ona
kreowała lub wzmacniała jego poglądy.

Niestety my jako kraj mamy wielu takich chętnych do wasalizacji, którzy
dobrowolnie szukają nam zewnętrznego hegemona. Jedni się patrzą na
Moskwę, drudzy na Waszyngton, trzeci na Berlin, na Brukselę, ech...

ocenił(a) film na 8

ciekawa koncepcja... ale dlaczego w takim razie dali mu skończyć ten film?
przecież w ich celach leży, żeby nic nie ujrzało światła dziennego

ocenił(a) film na 9
wojtek_pasiak

Pewnie dlatego w Stanach film leci w 4 kinach...

wojtek_pasiak

a mnie mówili że łatwiej sterować głupim społeczeństwem.... Jeżeli ten film jest dla mas... to czy nie jest głupi? To ,że lubię FRANTIC i romka nie może mieć wpływu na ocenę jego czynów. To są dwie różne sprawy, dorabianie rogów do tego czy innego filmu jest głupie. Usprawiedliwianie czynów wg katolika powinno wyglądać tak: Każdy z nas się myli, ten co się nie myli niechaj pierwszy żuci kamień.

kisiel291

Jak dla mnie to jednak nie o to chodzi tutaj, ten New World Order to jest podział świata po rozpadzie ZSRR, a przesłanie ma być takie, że sytuacja na świecie się zmienia, ale agenci i stare układy zostają. W Europie wolnej od zagrożenia ze strony ZSRR nadal rządzą agenci zwerbowani przez CIA jeszcze w czasach Zimnej Wojny w wiadomym celu... A, nie wydaje mi się, żeby film był taki "zakazany" w USA, założę się, że obejrzy go tam każdy kto będzie chciał, najlepszym dowodem na to jest fakt, że Polański dokończył film już w więzieniu (albo raczej zamknięciu) i jakoś żaden Splinter Cell mu w łeb nie strzelił ze snajpery więc nie szukajcie spisków tam gdzie ich nie ma.... Film rzeczywiście jest trochę antyamerykański (po części niewątpliwie słusznie), ale jednak Polański wcale nie atakuje tutaj Stanów tak mocno - dowodem jest monolog Langa w samolocie, tuż przed zamachem. Jak dla mnie to za tą scenę Amerykanie powinni być Polańskiemu po prostu wdzięczni - ciekawe, kto z tych wszystkich "obrońców wolności i praw obywatelskich" byłby taki chętny do wsiadania na pokład samolotu z "wolną" odprawą... Aha, to, że NWO wyświetla się na ekranie głównego bohatera jest dla mnie oczywistym żartem Polańskiego - dzisiejsi ludzie wierzą we wszystko co jest napisane w necie, on dostarcza im najwięcej informacji o świecie i polityce. Podobnie jest z BMW i kierującym bohatera GPS-em- wszyscy w filmie kłamią, ta maszyna nie. Tylko nie wciskajcie mi tu apeli o obejrzenie sobie "Zeitgeista" albo "Endgame" bo już je widziałem, a film Polańskiego jest dużo inteligentniejszy i głębszy niż te badziewia, pokazuje (zresztą jak wszystkie jego filmy), że świat, a tym bardziej życie wcale nie jest takie proste jakby "artyści" typu Alex Jones albo Michael Moore chcieli...

użytkownik usunięty
thadoggfather

Dziękuję za dyskusję i ciekawe argumenty.
Pozwólcie jednak, że spróbuje bronić swojej tezy podrzucając taki oto temat:

Autor Widmo udaje się samochodem do willi Paula Emmetta - to właśnie przy tym nazwisku pojawia się w oknie przeglądarki hasło New World Order. Pokazuje mu fotografię, która rozpoczyna rozmowę na temat nieformalnego stowarzyszenia na uniwersytecie Yale, z którego wywodzi się cześć prominentnych polityków i gdzie została zwerbowana Ruth Lang.
Otóż na Yale istniało takie tajne stowarzyszenie pod nazwą Skull and Bones posiadające własną wyspę jako siedzibę. Należał do niego min. George Bush...

Tak, na pewno jest to jakaś metafora Skull and Bones. W filmie "Sekta" ich działalność jest nieco przybliżona (oczywiście fabularnie, nie wiem na ile prawdziwie), ale jeżeli tam naprawdę zajmują się tym, co pokazali w tym filmie (jakieś śmieszne kiszenie się we własnym sosie) to nie ma przed czym drżeć. Nie wiem czy to nie jest kolejny żart Polańskiego - otóż w filmie "Dziewiąte Wrota" reżyser mocno wykpił kult szatana - ukazał go jako prymitywne towarzystwa orgiastyczne dla znudzonych życiem bogaczy, naiwnie wierzących, że przez rytuały seksualne uda im się "wywołać diabła". Nie wiem czy tu nie jest podobnie - może chciał wykpić lęk przed właśnie takimi stowarzyszeniami. O skullsach nie wiem właściwie nic, głównie dlatego, że w Polsce mało kto się tym interesuje, ale sądzę, że jest podobnie jak w przypadku Masonerii - twierdzenie, że takowa rządzi światem to wg. mnie gruba przesada - dzisiejsze loże to właśnie takie śmieszne koła wzajemnej adoracji bogaczy licytujących się, który ryt jest "prawdziwszy" tudzież masa loży pseudomasońskich (np. "Wielki Wschód Francji"). Tak to wygląda z zewnątrz, jak wygląda naprawdę - nie mam pojęcia, ale w naszym kraju lata komuny wyeliminowały teorie typu "każdy bankier to Żyd, światem rządzą masoni" bo zawsze największym wrogiem była władza więc ludzie tamtymi się specjalnie nie przejmowali- może i dobrze... Oczywiście ja tego nie wiem na pewno, tak sobie tylko spekuluję. Aha, na koniec - do Skullsów należeli Bushowie, ale także np. John Kerry, więc można przypuszczać, że faktycznie to stowarzyszenie kształci przyszłych przywódców, czy jest jakoś powiązane z CIA (bo o tym mowa w filmie) - nie mam pojęcia. Ale faktem jest, że George Bush Senior był szefem CIA, a podobno nawet masonem (tak sugerował Dan Brown w jednej ze swoich książek - chyba "Kod Da Vinci", wiem, że to bardzo marne źródło informacji, podaję jako ciekawostkę). Więc jak widać dość poplątane to wszystko :D No to tyle na razie bo i tak się nieźle rozpisałem. Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 7

Nowy Porządek świata
http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_43.html

Miłej lektury

"Niemiecki gigant chemiczny I.G. Farben otrzymał po I wojnie światowej 30 milionów dolarów pożyczki z National City Bank Rockefellera. Szybko rozwinął się on do rangi największego koncernu chemicznego na świecie. Po II wojnie światowej dochodzenie Departamentu Wojny USA ujawniło, że bez ogromnych zasobów I.G. Farben "prowadzenie wojny przez Niemcy byłoby nie do pomyślenia lub niemożliwe". Gdy w 1939 r. Niemcy gotowi byli zaatakować Europę Zachodnią, Standard Oil Rockefellera z New Jersey sprzedał I.G. Farben paliwo lotnicze za 20 milionów dolarów"

Z tym zatrzymaniem Polańskiego z powodu filmu przesadziłeś,przecież powstają książki o NWO na ten temat i nikt nie próbuje kneblować ust ich autorom.Polański podrzuca jedynie myśl,to każdy z nas musi wyciągnąć z niej wnioski.Jedno jest pewne-z całą pewnośćią nie żyjemy w świecie w jakim nam się wydaje,że żyjemy.Historia uczona w szkołach jest historią bardzo powierzchowną,sprawa Katynia przemilczanego w okresie PRL to pikuś w porównaniu z grubszymi sprawami dotyczącymi historii naszego świata.

ocenił(a) film na 7
irish23_faurepavane

http://www.youtube.com/watch?v=jw35QwKuHtc

dr.Rath Kartel farmaceutyczny

Polecam do obejrzenia-film o mocodawcach Hitlera bez któych II Wojna Światowa byłaby wręcz niemożliwa.Geneza firmy Bayer(fakt wydaje mi sie powszechnie znany ale warto obejrzeć).Z filmu dowiecie się kto był pierwszym szefem Komisji Europejskiej (obronca nazistow w procesie Norymberskim-Walter Hallstein,tworca prawa jednosci krwi niemcieckiej).Kto tak na prawdę skorzystał na wojnie,kto nie.Kogo osądzono-kozły ofiarne,kto piastował wysokie stanowiska w firmach farmaceutycznych przez długie lata.Na czyich usługach są politycy i czy tak na prawdę mamy w Europie demokrację czy raczej dyktaturę w postaci niewybieralnej przez nas Polaków Komisji Europejskiej.której głównym motorem napędowym są Niemcy i ciągle realizowana przez nich ideologią nazistowskich Niemiec.Nie traktujcie tego jako prawdy absolutnej ani też jako teorii spiskowej.Prawda przeważnie leży gdzieś pośrodku.

ocenił(a) film na 7
irish23_faurepavane

Adolf Hitler był bezpośrednio związany zarówno z najmroczniejszymi formami niemieckich tajnych towarzystw okultystycznych, jak i z bardziej subtelnymi grupami finansjery. Praktycznie wszyscy autorzy piszący o Hitlerze wspominają o jego zamiłowaniach okultustycznych. Jak pisze Joseph Carr, "Wiemy, że Hitler i jego najwyżsi dostojnicy byli albo adeptami nauk tajemnych albo zupełnymi satanistami". Według Carra, w młodości Hitler znajdował się pod wpływem co najmniej dwóch magów austriackich. Pierwszy z nich, Georg Lanz von Liebenfels, żył w Wiedniu w Austrii w tym samym czasie co młody Hitler. Liebenfels założył w Wiedniu około 1907 r. organizację pod nazwą "Zakon Nowych Templariuszy", obierając swastykę za symbol swojej nowej organizacji. Grupa ta nie była niczym innym jak współczesną niemiecką wersją templariuszy. W 1932 r., w liście do jednego z nowo inicjowanych członków swojej loży Nowych Templariuszy, Liebenfels napisał, że Hitler jest jednym z jego uczniów i że pewnego dnia "stworzy on ruch, który wstrząśnie światem".Lecz doszedłszy do władzy, Hitler zaczął obawiać się swoich dawnych przyjaciół i nauczycieli okultystów. Po 1938 r., gdy naziści najechali Austrię, Liebenfelsowi zabroniono pisać cokolwiek celem publikacji. Wydaje się, że Hitler czul się szczególnie narażony na ciosy ze strony tych, u których zdobył swoją wiedzę tajemną

ocenił(a) film na 7
irish23_faurepavane

Lecz osobiście Hitler nadal był okultustą. Uprawiał magię rytualną i urządzał masowe zgromadzenia rozbrzmiewające monotonnymi śpiewami przywołującymi bogów wojny. Znał on potęgę rytuału. Tak jak "nic nie znaczące" powtórzenia modlitwy, na które zwraca się uwagę w Piśmie, czy mantry okultystów wschodnich , mechaniczne powtórzenia "staną się prawdami z małym udziałem myślenia". Dojście Hitlera do władzy zostało sfinansowane przez dziwną konstelację głównych niemieckich, brytyjskich i amerykańskich banków i kompanii stalowych, włącznie z U.S. Steel. Jest to dobrze udokumentowane w książce Opłacałem Hitlera [I Paid Hitler], opublikowanej w 1941 r. przez czołowego przemysłowca niemieckiego Fritza Thyssena. Thyssen, prezes Niemieckich Zjednoczonych Zakładów Stalowych, był niemieckim nacjonalistą. Widział on w bolszewikach zagrożenie dla Niemiec, szczerze wierząc, że Hitler jest odpowiedzią na pytanie o to, jak ich pokonać. Zerwał on z Hitlerem i zbiegł z Niemiec w 1939 r., potem jak pakt Hitlera ze Stalinem umożliwił dokonanie najazdu na Polskę we wrześniu tego roku. Nie było dla Thyssena niespodzianką, ze Zachód pragnął dojścia Hitlera do władzy. Stwierdzał on w swej książce:

"Hitler uzbroił na nowo Niemcy w niewiarygodnym stopniu i z niesłychaną szybkością. Wielkie Mocarstwa zamknęły oczy na ten fakt. Czy naprawdę nie rozpoznały one niebezpieczeństwa, czy też chciały je zignorować? "

ocenił(a) film na 7

http://www.naszawitryna.pl/ksiazki_94.html




W Nowy Rok 1982 rozmawialiśmy z przyjacielem o złym stanie świata i o tym, dlaczego obecne czasy wydają się inne od każdego innego okresu w historii. Zapytałem go:

- Czy przyjmujesz przypadkowością, czy spiskową teorią dziejów?

Spojrzał na mnie i powiedział: - Co dokładnie masz na myśli mówiąc o przypadkowościowej czy spiskowej teorii dziejów?

Odpowiedziałem:

- Czy naprawdę wierzysz, że wszystko, co się wydarzyło, powiedzmy w tym stuleciu, stało się przypadkiem, jak na przykład dwie wojny światowe, kryzys w okresie międzywojennym, lokalne wojny w których nikt nie wygrał, obecne wielkie bezrobocie i zastraszająca inflacja; - czy wierzysz, że ludzie nie mają nad tym kontroli, że wydarzenia te zdarzają się to tak samo jak trzęsienia ziemi i musimy się z tym pogodzić?

- Odparł na to: - Obawiam się, że nigdy się nad tym poważnie nie zastanawiałem, wiem tylko to, co piszą gazety.

Wtem zapytałem czy słyszał kiedykolwiek to, co powiedział Disraeli, że światem rządzą różni ludzie zza kulis, a dużo później Roosevelt miał stwierdzić, że kiedykolwiek coś się dzieje w polityce, to tak było zaplanowane. Potem powiedziałem mu, że przez długi czas uczeni ignorowali to, co działo się za kulisami historii, ale wydarzenia tego stulecia, niepodobnego do każdego poprzedniego, zafrapowały ich. Zaczęli im się przypatrywać aby uzyskać prawdziwe dane i teraz faktem niezaprzeczalnym jest to, że światem rządzi garstka ludzi, którzy mogą doprowadzić do wojen, kryzysów, bezrobocia, inflacji itp. Mój przyjaciel zdawał się nie dowierzać, a będąc dobrym człowiekiem zapytał dlaczego ktokolwiek, czy jakakolwiek grupa ludzi miałaby chcieć tak strasznych rzeczy. Zapytał kim są ci tajemniczy osobnicy, o których mówiłam i dlaczego chcą spowodować tyle cierpienia na świecie.

- Są to najbogatsi ludzie na świecie, a ich celem jest władza.

- Trudno mi w to uwierzyć.

- Dobrze, ale wierzysz w to, że człowiek zwany Hitlerem kiedyś żył, pożądał władzy i udało mu się zdobyć ją w ogromnym zakresie.

- Tak, to jest fakt historyczny.

- Tak się składa, że Hitler był głupcem. Wziął i napisał o tym wszystkim co zamierzał zrobić. Gdyby był naprawdę sprytny, spiskowałby w tajemnicy i wziąłby świat podstępem; jak udowodnili historycy, zawsze tak się działo w przypadku spiskowców. Jak musieli zacierać ręce z radości gdy przeczytali Mein Kampf Hitlera, i powiedzieli sobie: to jest nasza marionetka par excellence. On jest stworzony do wydawania rozkazów, my musimy tylko odpowiednio go zaprogramować, dać mu pieniądze i sprawić, aby nasze kraje były słabe dopóki on nie będzie gotowy do wojny. Nic tak nie przysłuży się naszym planom zdobycia totalnej dyktatury światowej jak porządna wojna, w której będziemy kontrolowali obie strony, jak to zwykle czynimy. Teraz narody świata tak mają dosyć wojny, że potrzeba takiego Hitlera aby zmusić je do niej.

Jakiekolwiek były ich myśli czy słowa, tak też zrobili. To jest temat książki prof. Anthony'ego Suttona "Wall Street and the Rise of Hitler" (Wall Street a narodziny Hitlera), o której się mówi, że przy niej każda inna książka dotycząca II Wojny Światowej jest nieaktualna. Na pewno o niej nie słyszałeś. Książki, które zawierają zbyt dużo prawdy, pomija się milczeniem.

- Tak, ale nie powiedziałaś kim oni są, ani jak zdobyli taką władzę. Jakich sztuczek użyli żeby zdobyć tak wielką władzę?

- Władza despotyczna ma swoje korzenie w reformacji, ale po niej nastąpiły dwa wielkie zwroty w historii, mianowicie powstanie Banku Anglii (Bank of England) w 1776 r. Ten pierwszy - Bank of England - poprzez sztuczkę iście kuglarską przejął kontrolę nad monetą w kraju po raz pierwszy w historii, a ci drudzy - bawarscy Iluminaci - wykorzystali tę kontrolę i wszystkie grupy o zapędach rewolucyjnych aby wziąć cały świat w niewolę.

- Wciąż wydaje mi się to niewiarygodne.

- Nie akceptujesz czegoś tak potwornego ponieważ nie miałeś w ręku dowodów. Czy umiałbyś mówić po grecku gdybyś się go nie uczył?

-Nie.

- Czy słyszałeś kiedyś o przesłaniu Fatimy? Można by pomyśleć, że to nie ma nic do rzeczy, ale w rzeczywistości te sprawy są ściśle ze sobą związane.

- Tak, ale tylko ogólnie, musiałbym dowiedzieć się czegoś więcej.

- W 1917 roku, gdy komunizm był zaledwie pojęciem, którego znaczenie niewielu ludzi pojmowało, Matka Boża ukazała się trojgu dzieciom w Fatimie w Portugalii. Powiedziała im w czasie kilku spotkań o wszystkim co dzieje się na świecie, aż do dnia dzisiejszego. Prosiła o modlitwę i pokutę, oraz ofiary ze strony wiernych. Inaczej, powiedziała, Rosja rozszerzy swe błędy na cały świat, wiele narodów zginie, a Ojciec Święty będzie wiele cierpiał.

- Muszę przyznać, że to wszystko już się stało, ale mów dalej...

ocenił(a) film na 7
irish23_faurepavane

Rok 1690 był świadkiem zakończenia jednej z wojen domowych, w wyniku której prawowity król Jakub był wygnany, a Wilhelm, obcy książę, został królem na jego miejsce. Decydującą bitwę, znaną odtąd jako Bitwa pod Boyne, stoczono w Irlandii. Sprowadzenie obcego księcia w celu pozbycia się prawowitego króla to w języku wielu ludzi zdrada, ale jak powiedział poeta, "gdy zdrada kwitnie, nikt nie śmie nazwać jej zdradą". Prawdziwa przyczyna sprowadzenia Wilhelma ujawniła się cztery lata później, w roku 1694. W tymże roku grupa korsarzy z Williamem Pattersonem na czele wykręciła największą sztuczkę w dziejach ludzkości. Czyn ten miał zmienić bieg historii nie tylko Anglii, ale i całego świata. Kiedyś ziemia nasiąkała wodą. Teraz nasiąka długami, a wszystko zaczęło się w 1694 roku. Wtedy to Patterson i jego przyjaciele udali się do króla Wilhelma i przedstawili mu następującą propozycję: "Pożyczymy ci, królu, 1.200.000 funtów w złocie na 8% pod warunkiem, że dasz nam pozwolenie na wydanie tejże sumy w banknotach i pożyczanie jej na 8%. Oznaczało to robienie pieniędzy z niczego, nazywanie ich pieniędzmi i pożyczanie na wysoki procent. Zawsze to rysunek głowy lub pieczęć króla czy cesarza czyniła pieniądz środkiem płatniczym. Chrystus powiedział: "Przynieście mi denara... Czyj jest ten obraz i napis?...Oddajcie więc Cezarowi to, co należy do Cezara, a Bogu to, co należy do Boga".

Potem ów prywatny syndykat postanowił, że będzie Cezarem, ale tylko oni będą o tym wiedzieli. Dotąd to król brał odpowiedzialność za emitowanie pieniądza jako odpowiednika pewnych dóbr, i kładł swoją pieczęć jako dowód. Puszczając pieniądze w obieg bez procentu, ów prywatny syndykat natomiast namówił, przekonał, czy przekupił króla, aby ten pozwolił im z niczego wziąć 1.200.000 funtów, które nie miały pokrycia. To był początek inflacji, która w końcu doprowadziła do tego, że prywatny syndykat zyskał stały monopol na dostarczanie i puszczanie w obieg pieniędzy nie tylko w Anglii, ale na całym świecie i, jak zauważył Cobbett, spowodował coś, czego świat nie widział nigdy przedtem - głód wśród bogactwa. Dziś bardziej niż kiedykolwiek prawdą jest, że ludzie są głodni żyjąc wśród bogactwa, a wszystko to zaczęło się od tamtego wydarzenia. Był to punkt zwrotny dziejów i oprócz nielicznych uprzywilejowanych, którzy dzierżą władzę, każdy mężczyzna, kobieta i dziecko na całym świecie dokłada się do odsetek z długów rządowych wówczas powstałych.

W jakiś czas później syndykat wpadł na pomysł, by nazwać się Bankiem Angielskim - Bank of England. Nadal pożycza pieniądze królowi i przy każdej pożyczce, na mocy zezwolenia królewskiego, drukował tyle papierowych pieniędzy, ile wynosiła pożyczka i pożyczał je dalej na procent, a wynosiło go tyle ile kosztował papier, farba i prowadzenie ksiąg. Wkrótce ludzie ci przekonali króla, aby wziął od nich 16 milionów funtów w złocie, co pozwoliło im wydrukować 16 milionów funtów i pożyczać na procent.

irish23_faurepavane

Ta książka jako dowód historyczny jest bardzo słaba, podpieranie się "objawieniem fatimskim" w dyskusjach historycznych jest conajmniej wątpliwe... A napisane tam teksty to jakieś żałosne próby usprawiedliwiania się kleru, który sam nigdy święty nie był "ale oni nami sterowali". Żeby nie było - nie chcę tutaj atakować Kościoła, tylko ludzi, którzy będąc w nim bardziej martwili się o swoje kieszenie niż o wiarę i są tam do dzisiaj. Każda instytucja jest tylko na tyle dobra, na ile dobrzy są ludzie, którzy w niej rządzą. Papieże już w średniowieczu zajmowali się głównie prowadzeniem wojen, a wtedy o tych "dzisiejszych" spiskach nikomu nawet się nie śniło. A Hitler nie spiskował - mówił otwarcie o tym co chciał zrobić, wykorzystał to, że Niemcy czuli się pokrzywdzeni postanowieniami po I WŚ, bazował na tym, że "tej wojny wcale nie przegraliśmy, następną możemy wygrać" i prawie mu się udało... Niekoniecznie musieli za nim stać jacyś wielcy mocodawcy. Miał ogromną charyzmę, na jego przemówieniach kobiety dostawały orgazmu (nie wymyśliłem tego, wykładał mi to profesor historii jako potwierdzony fakt historyczny), potrafił porwać naród za sobą i tyle. Co do reszty na tyle się nie znam więc wypowiadać się nie będę bo musiałbym co nieco na ten temat poczytać. Aha, jestem człowiekiem wierzącym i chodzącym do kościoła, ale w objawienia typu fatimskie i siostry Faustyny wierzyć mi się nie chce - rozmawiałem o tym nawet z księdzem, powiedział mi, że katolik ma obowiązek wierzyć w objawienia biblijne, w "objawienia świętych" już nie musi. "Inaczej, powiedziała, Rosja rozszerzy swe błędy na cały świat, wiele narodów zginie, a Ojciec Święty będzie wiele cierpiał." Ojciec Święty owszem cierpiał, ale nigdy nie miał o to pretensji - był za to wręcz wdzięczny, i uważał za swego rodzaju najgłębsze duchowe doświadczenie i wole Bożą (film "Świadectwo"). Komunizm, owszem jest jeszcze w wielu krajach świata, ale w większości już w bardzo złagodzonej formie, ZSRR nie ma, a narody nie zginęły tzn. poginęli ludzie, ale żadnego narodu nie udało się do końca wyniszczyć, na co był nastawiony Hitler - właśnie na wyniszczenie narodu żydowskiego, polskiego i kilku innych. No, to chyba tyle, ja też nie znam całej prawdy, ale tekst pod opisem książki wydaje mi się conajmniej naciągany - jakieś próby zwalenia wszystko na różne dziwne kulty - myśląc w ten sposób możnaby objawienie fatimskie uznać również za jakieś szatańskie działania, z historią ma to niewiele wspólnego...

ocenił(a) film na 7
thadoggfather

Drogi kolego w objawienia fatimskie też nie wierzę,tak jak w brak winy kościoła katolickiego.Wiadomo,że musieli w tym tekście siebie wybielić,nikt nie jest obiektywny.Co do komunizmu też naciągane.Najważniejszy z tego tekstu jest jednak fakt podający genezę Banku Angielskiego co nie jest wyssane z palca.Fakt podająćy praprzyczynę stanu obecnego-kryzysu światowego,który za każdym razem wywołać mogą wszechpotężne banki.To,że jesteśmy niewolnikikami pieniądza i caly czas płacimy za to.


O wiele bardziej wiarygodna wydaje się książka -Nowy Porządek Świata - odwieczny plan tajnych towarzystw
William T.Still

Oczywiście nie można bekrytycznie wierzyć w każdą "teorię spiskową",fanatyzm nigdy nie jest pożądany,prawda leży przeważnie po środku.Nie można także fanatycznie wierzyć w głosy tych,którzy negują i wręcz wyśmiewają każdą teorię spiskową.Nie dajmy się zmanipulować ani jednym ani drugim-bardzo trudna sprawa.Zawsze trzeba znaleźć złoty środek.

irish23_faurepavane

Hmmm, słabo znam się na ekonomii, ale z tego co wiem cykle wzrostu i recesji są dla krajów wolnorynkowych całkowicie naturalne, co jakiś czas po prostu zdarza się kryzys, spowodowane jest to niekoniecznie złymi mechanizmami rynku tylko złymi sposobami ich wykorzystywania, kryzys jest znakiem, że coś trzeba poprawić. Ekonomiści do dziś analizują przyczyny Wielkiego Kryzysu z lat 30. nie mówię już o tym "dzisiejszym" (mocno zresztą rozdmuchanym przez media) - to co słyszymy w mediach to jedynie spekulacje na temat tego, dlaczego jest kryzys, pewni tego nie będziemy jeszcze bardzo długo. Jesteśmy niewolnikami pieniądza - jesteśmy, ale innego sposobu płatności raczej nie widzę, forma "towar za towar" troszkę się nie sprawdziła... To tyle w temacie bo jak już mówiłem - słabo znam się na ekonomii, tak więc ciężko mi choćby zweryfikować informacje na temat Banku Angielskiego, a nie chcę lać wody jeśli się na czymś nie znam przynajmniej na podstawowym poziomie...

ocenił(a) film na 8
irish23_faurepavane

Wierzę, ci. Istnieje spisek wszech potężnych ludzi, którzy dzierżą władzę nad światem. Piszesz, że są w stanie wywoływać wojny, sprawują kontrolę nad najpotężniejszymi instytucjami finansowymi, jednocześnie wszystko muszą zachować w tajemnicy to pewnie media też muszą być pod kontrolą. Innymi słowy muszą być strasznie zajętymi ludźmi. Zajętymi i pracowitymi. Pytam się po co to wszystko im? Odpowiadasz by nam żyło się gorzej a im lepiej. Im lepiej? Jak może być lepiej skoro muszą mieć dostęp do nieskończonych środków finansowych by wpływać, zmieniać, kontrolować. Nam gorzej, ale czemu? Skoro władają całym światem to również mną i Tobą. Innymi słowy inwestują, czas i środki w wykańczanie swojego inwentarza? Gdzie jest w tym sens i logika?
Jeśli Ci ludzie stąpają po tej samej planecie co ja i Ty oddychają tym samym powietrzem, spisek na takim poziomie jaki przedstawiłeś nie może istnieć bo to jest bezsens. No chyba że to są ufoludki - ale to już fantastyka w najczystszym wydaniu.

ocenił(a) film na 7
vicovaro25

Nie pamiętam dokładnie co tam wklejałem ale o samym NWO to chyba mało było.Więcej o tym kto stał za II Wojną Światową,o genezie Unii Europejskiej,o powstaniu długu publicznego.Nie wiem czy ktoś za tym stoi.Nie zastanawiam się już nad tym.W każdym razie są ludzie którym zależy na większej kontroli nad ludźmi.Przykład z pandemią jest doskonałą ilustracją tego co pisałem.Dobrze,że Polski rząd nie wykupił szczepionek.Koncerny farmaceutyczne jednak już zaczęły testować co mogą zrobić a co nie.Jak mogą rządzić strachem.Ja nie słyszałem żeby ktoś je jakoś bardzo ukarał.