Dobra gra aktorska... Dobra rezyseria... Dobre prowadzenie kamery i ladne zdjecia... Fajny filtr i klimat scenerii... Dobrze dobrana muzyka... Niby tak wiele, ale jednak za malo na dobry film... Czegos tu brakuje... Scenariusz kiepski i zbyt wiele dluzyzn... Malo zaskakujacych momentow, za to zbyt wiele oczywistosci, absurdalnych schematow i przypadkow... Slabe budowanie akcji, cos sie zaczyna dziac, rozkreca sie i nagle zamiast podtrzymania napiecia i kulminacji, to w najmniej spodziewanym momencie nastepuje przerwanie i wytlumienie akcji - przyjemnosc gwarantowana na poziomie stosunku przerywanego... 5,5/10...
Zgadzam się w 99%, praktycznie wszystkie elementy składowe filmu są na bardzo wysokim poziomie, ale nie wiem, czy to wina scenariusza czy reżyserii, ale całość jest długa, nudna i zwyczajnie nie trzyma w napięciu. Aktorzy spisali się dobrze, ale sam dobór mi nie do końca pasował - w roli Ducha obsadziłbym kogoś zupełnie innego, McGregor jest wg mnie zbyt chłopięcy i sprawia wrażenie lekko roztrzepanego studenta. Postać Amelii Bly zupełnie inna niż w książce, gdzie była zimną wiedźmą. Niepotrzebnie zmieniono zakończenie, jest strasznie uproszczone i lekko trąci robionym na szybko.
Film wart obejrzenia ze względu na kilka naprawdę świetnych scen (SPOILER - choćby ostatnia scena, choć nie uwierzę, że mógł nie zauważyć samochodu jadącego pustą ulicą). Można delektować się aspektami technicznymi, ponieważ mamy tu doskonałe zdjęcia i świetną, choć specyficzną muzykę. Całość po prostu nie trzyma się kupy i tego, co było świetne w książce niestety nie udało się przełożyć na język filmu. Ale z mojej strony i tak zasłużone 7/10.