Dawno już nie widziałem lepszego zakończenia niż w tym filmie. Radzę powrócić do kina rozrywkowego (transformers itp) być może to zaspokoi twoje filmowe potrzeby ;-|

Zgadzam sie z powyższym postem. To nie jest film fajerwerk dla tych co szukają akcji i bohaterów na miare Bonda, tylko thriller utrzymany w dosyc tajemniczej atmosferze towarzyszącej widzowi od początku po sam koniec filmu. Wedlug mojej opini znakomite kino, szczególnie rola głównego bohatera. Końcówka akurat troche dziwna, tak jakby Polanskiemiu nagle zależało na szybkiemu zakończeniu, aczkolwiek w książce podobno jest tak samo.

Też tak uważam. Flaki z olejem. Kiszka z wodą. Owszem, były ciekawe momenty, dobra gra aktorska i ciekawe charaktery, ale to za mało. Spodziewałem się lepszego dreszczyku w stylu "Dziewiątych wrót". Może dlatego się zawiodłem...

W książce zakończenie jest inne i niejednoznaczne.

Niestety muszę się zgodzić :( Film strasznie nudny, rozciągniety i naciągany. Gra aktorska na żenującym poziomie, szczególnie w rolach drugoplanowych. Momentami gdy widziałem jak gra sekreterka Langa to nie wiedziałem czy się śmiać czy wołać o pomstę do nieba, emocje sztuczne aż do bólu, zobaczcie tylko na scene gdy płacze.. :| Nawet Ewan jest tutaj nużący, wiecznie z tą samą przestraszoną i zdziwioną miną...
Montaż też beznadziejny, momentami wydawało mi się że oglądam jakiś film z wakacji kręcony kamerą z Media Markt ..
Być może książka jest niesamowita, ale film pływa albo tonie sam, jest oceniany oddzielnie, i jako taki jest po prstu mizerny.
Lubie ten gatunek ale Polański zawiódł tutaj na całej lini, naciągane 4/10 ze względu na sentyment do reżysera.