Zgadzam się z Tobą, na dwa tygodnie przed premierą w UK w Odeonie nawet nie wiedzieli czy film będzie u nich wyświetlany :/. Premierę też parę razy przesuwano. O filmie też specjalnie się nie mówi w TV, nie ma reklam w prasie. Zastanawia mnie czy to nie jest przypadkiem podyktowane treścią filmu. Czy przypadkiem pewnym kręgom nie zależy ,żeby jak najmniej osób go widziało.

W Wielkiej Brytanii film wyświetlany jest na 332 ekranach (dane z IMDb), więc...

O cholera... Szkoda, bo film jest dobry i interesujący, zwłaszcza jeśli chodzi o wątek polityczny. Na takim wyniku też pewnie się cała afera odbiła.

i tu wlasnie zazdroszcze Polakom mieszkajacym w Polsce lub w Angli. ja mieszkam w pln Walii gdzie zainteresowanie kultura jest znikome. bydlo siedzi w pubach i macdonaldach. do najblizszego kina w ktorym wyswietlaja Autora Widmo mam 40min drogi pociagiem. graja go o 18 dwa razy w tygodniu, seans z reklamami trwa 2,5 godz a ostatni pociag mam o 21. bilet do kina, bilet kolejowy w obie strony, taxi z kina na dworzec zeby zdarzyc na pociag = 30 funtow (140zł). obawiam sie ze poczekam na DVDrip, a szkoda, bo kiedy jest cos ciekawego, dobrego w kinie, to naprawde niezal mi tych 6 funtow na bilet.

A ja siedzę w Anglii (pod Londynem) i u mnie w kinie Cineworld (mam 5 minut drogi piechotą) grają od miesiąca jakieś 5 razy dziennie. Także nie tak źle.

A na film wybrałem się dopiero dzisiaj, 7/10 ok ale nic w sumie aż tak dobrego. Fajny Brosnan i McGregor - tragiczne dwie pierwsze postaci żeńskie.

a jak ty myslisz czemu tyle zarobil w usa bo pomysl to biznes sprawa w toku i w ameryce zawsze tak jest oni mysla ze jak ktos ma na pienku z prawem to nic sie na tym niezarobi i nieinwestuja w promocje filmu ktory potroche jest przeciw nim taki jest shownbiznes i juz.

Wydaje mi się, że podajesz niesprawdzone, a co za tym idzie nieprawdziwe informacje. Zapoznaj się z danymi IMDb. Wg nich film już dawno za siebie zarobił.