bylo trzeba sie skupić na oglądaniu filmu, a nie na herbacie z miodem i cytryną. Film od poczatku do końca trzyma w napięciu, a wyjaśnianie głównego wątku zaczęło się od połowy filmu do jego końca.

wieksze napiecie czulam czekajac, az zaparzy sie moja herbata.

jeżeli przy parzeniu herbaty z cytryną zaczynasz odczuwać napięcie, chciałbym Cię bliżej poznać ;-)

Nie kwestionuje oczywiscie wartosci przeslania filmu. Film uwazam za bardzo dobry, ale tez troche nudnawy i irytujacy.

rozumiem że dla ciebie tak zły i kiepski film oceniasz n a 8, rzeczywiście coś nie tak z emocjami:) może to film nie dla ciebie, wszak większość polek woli seriale ewentualnie kom.romantyczne:)

A Polacy "Świat wg Kiepskich" i filmy z Van Dammem (lub inne amerykańskie siekanki dla idiotów).

rozumiem że wg szanownej pani Polki tonie Polacy? a co , może Niemcy?

A pan jest Polką czy Polakiem? Bo chyba nie Niemcem ;)
Pytanie na takim samym głupim poziomie.

nie wiem o co ci do końca chodzi - ja w każdym razie nie znam nikogo kto lubi filmy z van dammem, za to polek które na okrągło młócą na wspólne,wawa nonstop, ukryta prawda i inne bzdety non stop znam wiele.

O to, że nie lubię jak ktoś generalizuje, a zwłaszcza sugeruje jakoby polskie kobiety miały gorszy gust filmowy od polskich facetów ;)
Ja znam niestety wielu facetów, którzy lubią takie głupoty typu "zabili go i uciekł" i jak się w kółko walą po gębach.. Co nie znaczy, że od razu uważam, że dla większości Polaków np "Ghost writer" to za wysokie progi.
Może każdy kto chce niech obejrzy i sam zdecyduje czy to film dla niego?

jak już postanowiłeś pozostać adwokatem założycielki tematu to proszę wytłumacz mi jeszcze za nią czemu tak oczerniła film, - totalnie rozczarowujący, pozostała z niesmakiem - a dała ocenę 8 hahaha coś nie tak z główką?

nie obrażać mi tu Polek!

nikt nikogo nie obraża, na wspólnej ma wielomilionową widownię, to fakt.

w takim razie mówimy o Polakach, a nie Polkach..

możliwe, powiedziałbym 98 % Polek, może 2 % Polaków.

no i właśnie sam sobie zaprzeczyłeś