Na wstępie zaznaczam że nie jestem jakimś zagorzałym fanem oryginału ale doceniam i jak gdyby rozumiem ludzi dla których to wielki klasyk ale do rzeczy, tutaj w zasadzie wszystko stoi na słabszym poziomie od gry aktorsiej ( nie twierdzę że Sean Bean zagrał to źle ale Rutger Hauer zagrał jeszcze lepiej ) klimat i absurdy, które w oryginale też występują ale nie w aż takim stopniu jak tutaj,ogólnie jak koś jeszcze Autostopowicza nie oglądał to zdecydowanie polecam oryginał a remake śmiało można sobie odpuścić, w zasadzie jak dla mnie całkowicie zbędny, nic lepszego i nowego nie wnoszący...