Nowy "Autostopowicz" niestety nie dorownuje oryginalowi. Przede wszystkim brak mu klimatu jaki posiadal "The Hitcher" z Rutgerem Hauerem. Przyznaje, ze Sean Bean wypadl w tytulowej roli bardzo dobrze ale niesamowite nielogicznosci scenariuszowe i irytujaco nieporadne dzialania sluzb policyjnych sprawiaja, ze film jest nieudany. W sumie troche niepotrzebny ten remake. Zaleta sa napewno zdjecia i bardzo dobrze dobrana muzyka (szczegolnie kawalek, jesli sie nie myle Nine Inch Nails}. Podsumowujac film "na raz".