(brak polskich znaczków)
W skrócie powiedzialbym ze film jest ok. Ale... jest to remake. Oryginal jest duzo lepszy, lepiej trzyma w napieciu... tutaj glównym bohaterem okazuje sie jednak dziewczyna a nie chlopak...
film duzo bardziej brutalniejszy niz oryginal, juz pierwsza scena filmu z ginacym zajaczkiem jest nastawiajaca na to jaki film moze byc... oryginal w duzej mierze opiewal sie na domyslach, na insynuacjach, na niepokazywaniu wszystkiego...
Jak dla mnie ten film to kopia oryginalu, wzmocniona brutalnymi scenami, wiecej krwi, wiecej ostrych slów... niezle zdublowanie scen z oryginalu (poscig, scena z ciezarówka)...
Dzwieki, muzyka - nie zwracalem zbytniej uwagi na to... skupialem sie bardziej na innych detalach...
Aktorstwo - Bean jest fajny :), ale stac go na troche wiecej... panna Bush jest calkiem ladna osóbka, ponad uroda nie widzialem nic wiecej; Knighton - udzie...
Ogólnie - film jest na miare aktualnego kina: malo domyslania sie, wszystko trzeba widzowi pokazac bo inaczej tepak nie zrozumie, zawiodlem sie... tylko i wylacznie za scene z zajaczkiem dostanie ode mnie 5/10