Moim zdaniem lepszy był Rutger.Niewiele aktorów potrafiło pokazać zło poprzez spojrzenie tak jak on.
bez porównania, Hauer! dla mnie to zdecydowanie jego najlepsza rola ...ten wyraz twarzy, spojrzenie, genialny aktor
Hauer, ale bardziej przez to ze lepiej pasuje do roli niz przez wyzszosc warsztatu.
Zdecydowanie Hauer. Role psycholi i ludzi na krawędzi są dosłownie jak napisane pod niego. Po obejrzeniu sequela nie miałem cienia wątpliwości, że nie ma startu do oryginału.
Dla mnie Sean Bean;) Był właśnie taki "normalny", wręcz sympatyczny. Jego psychoza była bardziej wysublimowana. W ogóle uważam, że Bean jest lepszym aktorem od Hauer.
Bean oczywiście- prawie zawsze gra popaprańców którzy później zostają zabici,więc jest prawdziwszy w moich oczach,to taki typ niegrzecznego faceta
Hauer jest niezły, ale jego szaleńswtwo w oczach sprawia, że od początku wiemy, że mamy doczynienia z psychopatą. Kreacja Seana Beana jest bardziej wyrafinowana - miły facet okazuje się mordercą.
te starsze pierwsze wersje sa najlepsze, tylko niech sie ktos nie pyta o przyklad, bo bardzo sie zdenerwuje
Mam potężne lęki przed oglądaniem remaku nienawidze remaków i poprawiania rzeczy genialnych, a Autostopowicz z Hauerem to klasyk! Sean Bean to w mojej ocenie jeden z najlepszych brytyjskich aktorów, ale Hauer tak genialnie zagrał tego psychopate, wiec nie wiem czy bedzie w stanie go przeskoczyc albo chociaz zblizyc sie. Hauer miał w oczach obłęd w tym filmie... Z drugiej strony Hauer był zbyt oczywisty jako wariat, bo ma oczy wariata, a Bean z kolei choć twardy facet, to raczej nie można powiedziec ze wyglada na wariata tak jak Hauer. Mam lęki jednak ze sie rozczaruje... :/