byłam, widziałam w 3D. wspaniały film, naturalnie jeśli idziesz po prostu się rozerwać, nie ma się co spodziewać emocji jak w "Leaving Las Vegas". Trochę słaba fabułą choć myślę że Cameron zostawił sobie po prostu furtkę na następne części, z pewnością rozbuduje postać Kiri. Za to wizualnie to jest genialne i warto docenić pracę ekipy, podobno Kate Winslet wytrzymywała pod wodą 7 minut?!