Piękne krajobrazy, cudowny motyw zgody i współpracy pomiędzy wszystkimi istotami żyjącymi na Pandorze. Wnioski jakie można wynieść z filmu są takie, że człowiek okropnie niszczy przyrodę, pali lasy, zabija zwierzęta, często dla pieniędzy i własnych zysków. Strumieniami leciały mi łzy, kiedy Neteyam umarł oraz gdy zabijali Tulkuny, gdyż człowiek chce mieć substancję, która zatrzymuje starzenie się. Byłam oburzona, kiedy padło stwierdzenie, że trzeba wybić wszystkich Na'vi, aby człowiek mógł zamieszkać na Pandorze. Okrucieństwo ludzi nie zna granic.