Byłem na 3D HFR(obejrzane niby tak jak reżyser sobie życzył, ale wady tego formatu są zbyt duże - czyli niska jasność i brak ostrości obrazu). Film jest tak tragiczny, że aż żenujący. Fabuła prawie zerowa i co gorsza głupia, i częściowo skopiowana z części pierwszej. Ogrom bardzo długich scen, które nic nie wnoszą - jeżeli chcesz obejrzeć wodny świat polecam BBC Earth.
Granie na najniższych instynktach. Prymitywnie wciśnięty erotyzm i seksualizacja(np. wyjście z wody przywódczyni wodnego klanu czy po chwili córki, a więc dla każdego coś "miłego"). Nadal mimika i twarze wyrenderowanych postaci dalekie są od ideału. W innych filmach tego aż tak nie widać. Tam to są tylko pojedyncze sceny, a tu tu cały film.
Wyszedłem z seansu po ponad dwóch godzinach. Szkoda czasu i $.