Mój apel wynika z tego jak wiele osób zarzuca nielogiczność fabule tego , a często i pierwszego Avatara. Podczas gdy przyczyną tych rzekomych nielogiczności jesteście często wy sami.
Już na samym początku jest wyjaśnione i pokazane, że jednostki ludzkie są atakowane przez faunę Pandory powodując katastrofalne straty. Miejsce bazowania ludzi, to twierdza otoczona wielki pasem wykarczowanej pustyni za którą są zasieki i ogromny mur.
To dlatego korporacja postanawia wykonać zadanie w sposób taki jak jednostki specjalne robią to samo w na każdej wojnie. I stąd taka, a nie inna fabuła tego filmu.
Jeżeli tego nie pamiętacie, to trzeba było skupić się na filie, zamiast na gryzieniu popcornu. Większość krytyki logiki wielu filmów wynika po prostu z braku skupienia już na samym początku, gdzie jest wprowadzenie do fabuły i wyjaśnienie tego co nieuważnym wydaje się potem nielogiczne.
A jeżeli dalej czego nie rozumiecie, to poleca przeczytać Planetę Śmierci 1/2/3 Harrego Harrisona, na którego rysie fabularnym film najwyraźniej bazuje. Przeciwko ludziom i jej technice jest cała fauna i flora planety. Z punktu widzenia ludzi planeta jest dla nich mordercza. Koniec tematu.