Wielowarstwowy, wciskający w fotel bezmiarem głębi... wody (emocji). A na powierzchni: "I see you"... - i będąc rodzicem zapominam what that really means... Co więcej, straciwszy kiedyś wszystko i odradzając się na nowo "I lost my guts..." Wierzę w pokój & spokój unconditional love. A umysł płata figle i zapętla w kozi róg ;-) Nie walczę, nie mam planu, nie staję do tego co przychodzi - tylko uciekam... Cena wysoka za "I have my balls to do something again". Pobocznie: wściekłość macierzyńskiej rany to potężna siła... i najsilniejsi są cisi, pokorni, niewidoczni, niedoceniani... - bo nigdy nie wiesz jak wiele musieli wycierpieć, by stać się "hard as a rock".